Trzy osłabienia Lecha Poznań na inaugurację ligowej wiosny

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Lech Poznań nie rozpocznie rundy wiosennej w optymalnym składzie. Trener Niels Frederiksen musi się obejść bez trzech zawodników, a dwóch z nich to ważne ogniwa zespołu.

O jednej absencji było wiadomo od dłuższego czasu. Pauzę za nadmiar żółtych kartek musi bowiem odbyć Radosław Murawski.

- Nie będę zdradzał kto zastąpi Radka. To wyzwanie, bo straciliśmy ważnego zawodnika, ale mamy sporo opcji i na pewno sobie poradzimy - zaznaczył trener "Kolejorza".

Na boisku zabraknie też Patrika Walemarka. Szwed, który jesienią zdobył cztery gole i dołożył do nich jedną asystę, nabawił się urazu podczas zgrupowania w Turcji.

- Z Widzewem na pewno nie zagra, jednak wszystko zmierza w dobrym kierunku. Wygląda na to, że w przyszłym tygodniu Patrik wróci do treningów. Chciałbym, żeby to się stało już na początku mikrocyklu i wtedy byłby gotowy na drugą wiosenną kolejkę - przekazał Niels Frederiksen.

Trzecim nieobecnym będzie Stjepan Loncar, który leczy kontuzję pleców. W jego przypadku trener również rozwiał wątpliwości, jeśli chodzi o występ na inaugurację.

Mecz 19. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań - Widzew Łódź odbędzie się w piątek o godz. 20.30.

ZOBACZ WIDEO: Jak to wpadło? Co za pech bramkarza!

Komentarze (1)
avatar
Malgorzata Nowak
32 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no tak Lonczar to wielkie oslabienie jesli nie zagra to mistrza nie bedzie