Chelsea woli 38-latka zamiast Polaka. Anglicy wyśmiewają ruch klubu

Getty Images / Albert Perez / Na zdjęciu: Marcin Bułka
Getty Images / Albert Perez / Na zdjęciu: Marcin Bułka

Chociaż polscy kibice liczyli, że Marcin Bułka wskoczy wkrótce na stałe do pierwszej drużyny Chelsea, transfer Roberta Greena oznacza co innego. Sięgnięcie po 38-latka jest wyśmiewane. - Chelsea robi dom spokojnej starości - piszą Anglicy.

To był tylko mecz sparingowy, w którym Maurizio Sarri nie mógł skorzystać ze swoich dwóch głównych bramkarzy. Ale i tak występ od pierwszej do ostatniej minuty Marcina Bułki w towarzyskim spotkaniu z Perth Glory pobudził wyobraźnię polskich kibiców.

Nikt wprawdzie nie przypuszczał, że po jednym meczu 18-latek wskoczy nagle do składu Chelsea na kolejny sezon i będzie rywalizował z Thibaut Courtois czy Willym Caballero. Jednak pozycja trzeciego golkipera drużyny wydawała się w jego zasięgu, a co za tym idzie możliwość znalezienia się w kadrze w przypadku niedyspozycji Belga czy Argentyńczyka.

Wszystko jednak wskazuje na to, że polski bramkarz będzie musiał zadowolić się grą w zespole młodzieżowym The Blues i treningami z pierwszą drużyną. We wtorek klub poinformował o pozyskaniu 38-letniego Roberta Greena, który ma pełnić rolę trzeciego golkipera.

Green to były reprezentant Anglii, jednak w kadrze zasłynął najbardziej z kuriozalnego błędu popełnionego w trakcie meczu ze Stanami Zjednoczonymi na mistrzostwach świata w RPA w 2010 roku. Ostatni raz w drużynie narodowej zagrał sześć lat temu, a sezon 2017/2018 spędził w Huddersfield Town, w barwach którego nie rozegrał ani minuty.

ZOBACZA WIDEO Jerzy Brzęczek wyjaśnił kontrowersyjną nominację. "Andrzej popełnił błąd"

Chociaż decyzja Maurizio Sarriego o ściągnięciu doświadczonego bramkarza nie jest wyjątkiem w Europie, bo robi tak wiele europejskich klubów, w Anglii jest wyśmiewana. Niektórzy nie potrafią zrozumieć, że w razie czego Włoch woli mieć w obwodzie 38-latka niż jednego z utalentowanych bramkarzy z drużyn młodzieżowych, w tym m.in. Bułki.

"Chelsea chce domu spokojnej starości" - pisze Travis Tyler, redaktor serwisu "The Pride of London". "W ostatnich latach Chelsea w ogóle nie musiała korzystać z trzeciego bramkarza, więc mogłaby postawić na tej pozycji na młodego zawodnika z własnej akademii. Woli jednak 38-latka" - dodaje Anglik.

Jeszcze bardziej ironicznie do sprawy podszedł dziennikarz brytyjskiego Eurosportu czy serwisu "TalkSport", Dan Levene. "Jeśli nie uda się Chelsea pozyskać Roberta Greena, podobno klub ma wybierać między Albertem Camusem bądź Karolem Wojtyłą" - napisał na Twitterze, jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem podpisania kontraktu z Greenem.

"Sprytne zagranie Chelsea. Ściąga Roberta Greena, lat 76" - pisze dziennikarz zajmujący się klubem ze Stamford Bridge, David Pasztor. Jego zdaniem Chelsea wybrała bezpieczne wyjście i postanowi wypożyczyć Marcina Bułkę do innego klubu, lub pozwoli na dalszą grę w zespole młodzieżowym i treningi u boku bardziej doświadczonych bramkarzy.

The Blues rozpoczną nowy sezon Premier League w sobotę 11 sierpnia meczem z Huddersfield Town. Wcześniej czekają ich jeszcze mecze towarzyskie z Arsenalem, Interem Mediolan i Olympique Lyon w ramach International Champions Cup a także spotkanie o Tarczę Dobroczynności z Manchesterem City.

Źródło artykułu: