Oczywiście wynik w premierowym spotkaniu przedsezonowym był sprawą drugorzędną i niespecjalnie należy przywiązywać do niego wagę. Niemniej to właśnie piłkarze Śląska rozpoczęli od mocnego uderzenia, strzelając bramkę za sprawą technicznego uderzenia Michała Chrapka już w 6. minucie. Na kolejnego gola trzeba było czekać aż do drugiej części spotkania. Testowany obrońca Wigier Suwałki Artur Bogusz przytomnie uruchomił Arkadiusza Piecha, który pokonał Piotra Leciejewskiego.
Trzebnicki sparing był dobrą okazją do sprawdzenia nowych nabytków w obu zespołach. Miedziowi pozyskali jak dotąd tylko jednego gracza w letniej przerwie. 21-letni wychowanek Stomilu Olsztyn Artur Siemaszko pojawił się na boisku w drugiej połowie. O wiele większy wachlarz możliwości miał z kolei Tadeusz Pawłowski.
We Wrocławiu skończyło się finansowe El Dorado i życie ponad stan. Śląsk, zgodnie z zapowiedziami dyrektora sportowego Dariusza Sztylki, ostro penetruje niższe ligi w poszukiwaniu zdolnych zawodników. Wojskowi podążają więc utartą ścieżką Wisły Płock oraz Górnika Zabrze. W grze testowej wystąpili wszyscy sprowadzeni dotąd piłkarze - Wojciech Golla, Mateusz Radecki, Damian Gąska, Jakub Łabojko i Daniel Szczepan. Ostatni z nich sprokurował jedenastkę, ale Martin Nespor nie wykorzystał tej szansy.
- Mamy teraz bardzo ciężkie treningi szybkościowe i siłowe. To wymagające zajęcia, ale takie są potrzebne, w końcu trwa okres przygotowawczy. Brakuje nam jeszcze zgrania, lecz jesteśmy dopiero na początku przygotowań. Nogi są nieco cięższe, jednak w takim meczu najważniejsze jest, by wybiegać to spotkanie - komentował na świeżo po meczu Gąska.
W podobnym tonie wypowiadał się doświadczony Piech. - Nie był to lekki i przyjemny mecz. To dopiero czwarty dzień naszych przygotowań, a wczoraj mieliśmy naprawdę ciężki trening. Mimo wszystko myślę, że dobrze się zaprezentowaliśmy, wynik cieszy i długimi momentami nasza gra wyglądała poprawnie. Dziś najważniejsze było realizowanie założeń taktycznych i też musimy powoli siebie poznawać.
Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin 2:0 (1:0)
1:0 - Michał Chrapek 6'
2:0 - Arkadiusz Piech 80'
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Ekspert ostro o Argentynie. "Mam nadzieję, że nie wyjdą z grupy!"