Real Madryt zamierza kupić latem gwiazdę światowego formatu. Według ostatnich informacji, Królewskich nie wzmocni ani Robert Lewandowski ani Neymar. Na liście życzeń pozostawał jeszcze Mohamed Salah, który czuje się jednak szczęśliwy w Anglii. Nie zamierza odchodzić z Liverpoolu.
- Nigdzie się nie wybieram. Jestem tu bardzo szczęśliwy - podkreśla reprezentant Egiptu, który przyznaje, że skupia się tylko na obecnym sezonie. - Zostają nam dwa mecze w rozgrywkach. W niedzielę gramy ważne spotkanie w lidze, a następnie mamy finał Ligi Mistrzów. Mam wielkie ambicje, by wygrywać z Liverpoolem - dodaje.
Podopieczni Juergena Kloppa rozgrywają świetny sezon. W finale Ligi Mistrzów zmierzą się z Realem Madryt, a w Premier League zajmują czwarte miejsce, które gwarantuje grę w Champions League.
- Wszyscy jesteśmy tym podekscytowani - mówi Salah. - Zagramy z Realem o zwycięstwo, ale na razie mamy w głowach tylko Brighton. Po nim dostaniemy dwa tygodnie na przygotowania do finału - analizuje.
Dla Salaha jest to najlepszy sezon w karierze. W 50 spotkaniach zdobył 43 gole oraz zaliczył 15 asyst. Jego wartość rynkowa wzrosła do 80 mln euro.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #22. Jóźwiak o walce o mistrzostwo: Brakuje umiejętności