FC Barcelona ponownie czuje oddech rywala

Atlhletic Bilbao w trwającym sezonie jest głównym kandydatem do zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów. Miejsca w elitarnych rozgrywkach niemal zagwarantowane mają Real Madryt, Atletico Madryt i FC Barcelona.

W poprzednich rozgrywkach rewelacją sezonu była Girona, w bieżących to miano przejął zespół z Kraju Basków. W sobotę Athletic nie dał szans wspomnianej Gironie, wygrywając 3:0. Hat trickiem popisał się Oihan Sancet. Drużyna z Bilbao do Barcelony, która z Sevillą zagra w niedzielę, traci już tylko punkt.

Przegrany mecz wygrała Celta. W potyczce drużyny z Vigo z Betisem do przerwy było 0:2. Po zmianie stron, gospodarze, którzy w końcu zaczynają przypominać zespół z początku sezonu, odrobili straty, a w końcówce zadali decydujący cios.

W strefie pucharowej umocnił się Villarreal. Piłkarze Żółtej Łodzi Podwodnej pokonali na boisku rywal Las Palmas 2:1 i sprawili, że gospodarze z coraz większą trwogą muszą patrzeć za siebie. Wydawało się, że po bardzo słabym początku drużyna miejscowych złapała pod koniec roku świetną serię i utrzymanie to będzie formalność. Na początku lutego to już nie jest takie pewne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny

Celta Vigo - Real Betis 3:2 (0:2)
0:1 - Antony 10'
0:2 - Llorente 22'
1:2 - Beltran 63'
2:2 - Rodriguez 65'
3:2 - Swedberg 87'

Athletic Bilbao - Girona FC 3:0 (2:0)
1:0 - Sancet 42'
2:0 - Sancet 45+1'
3:0 - Sancet 79'

UD Las Palmas - Villarreal CF 1:2 (0:0)
0:1 - Baena 53'
0:2 - Perez 66'
1:2 - Fuster 84'