Kilka dni temu niemieckie media zapowiadały, że w sobotnim meczu Bayernu Monachium z 1.FC Koeln możemy być świadkami powrotu do bramki Manuela Neuera. W pierwszym składzie jednak znowu pojawił się Sven Ulreich, a jego konkurenta nie było nawet na ławce rezerwowych. Szybko się okazało, że mistrz świata znowu ma problemy zdrowotne.
Na lewej kostce pojawił się obrzęk, a badanie wykazało, że zebrał się płyn. Neuer z tego powodu musiał przerwać treningi. Do zajęć wrócił w kwietniu po wyleczeniu złamania kości śródstopia. Sprawa jest o tyle niepokojąca, że opuchlizna pojawiła się właśnie na tej samej nodze.
Wszystko wskazuje na to, że nie jest to poważny uraz. Problem jednak jest inny. Bayern 12 maja gra ostatni mecz ligowy i Neuera w nim raczej nie zobaczymy. Tydzień później Bawarczycy w finale Pucharu Niemiec zmierzą się z Eintrachtem Frankfurt i niemieckie media są przekonane, że Jupp Heynckes postawi na Ulreicha, który regularnie gra od kilku miesięcy.
Neuer ma zatem duży problem. Jeżeli nic się nie zmieni, to w tym sezonie już nie zagra. To z kolei może go pozbawić wyjazdu na mistrzostwa świata. Joachim Loew będzie miał duży dylemat, czy zabierać ze sobą bramkarza, który ostatni mecz rozegrał we wrześniu ubiegłego roku i jego forma jest wielką zagadką.
Obecnie pewni udziału w mundialu są Marc-Andre ter Stegen z Barcelony oraz Bernd Leno z Bayeru Leverkusen. Niemcy spekulują, że jeżeli Neuer zostanie w domu, to powołanie na MŚ otrzyma Kevin Trapp z Paris Saint-Germain, a nie Ulreich.
ZOBACZ WIDEO Duży błąd Buffona. Juventus i tak krok od mistrzostwa [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]