Niewiele osób stawia na Lechię Gdańsk przed poniedziałkowym meczem w Częstochowie. Trudno się temu dziwić, bo gdańszczanie są świeżo po bardzo słabym spotkaniu z Puszczą Niepołomice (0:2), a Raków wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Polski.
- Spodziewam się ekstremalnie trudnego meczu, zwłaszcza że gramy na wyjeździe. Raków jest bardzo dobrym zespołem, grającym z dużą pewnością siebie. Dla Rakowa to niezwykle ważne spotkanie z punktu widzenia ich pozycji w tabeli. Grają o mistrzostwo, są bardzo dobrze zorganizowani, ale nie jedziemy do Częstochowy przestraszeni - przekonywał trener John Carver na konferencji prasowej.
Przed tygodniem Lechia przegrała pierwszy mecz pod jego wodzą, ale Anglik nie wpada w panikę.
- Musimy zachować spokój. Jestem spokojny, gdy wygrywamy i tak samo jest po przegranych meczach. Nie zapominajmy, że zawodnicy wykonali już sporo pracy i nie możemy pozwolić, by jeden gorszy mecz wszystko przekreślił. Wszyscy byliśmy rozczarowani po ostatnim spotkaniu, ale mamy przed sobą kolejne i jesteśmy do nich pozytywnie nastawieni - mówił Carver.
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
Faworytem jest Raków, natomiast Lechia już pokazała w 2025 roku, że potrafi grać z kandydatami do mistrzostwa. Warto tu przypomnieć niedawne spotkanie z Lechem Poznań, które biało-zieloni wygrali 1:0.
Przygotowania do poniedziałkowego meczu były zupełnie inne niż do rywalizacji z Puszczą.
- Każdy mecz jest inny. Zdajemy sobie sprawę, że zagramy z dobrze zorganizowanym zespołem. Sukces tego klubu był budowany przez lata. Raków ma dobrze ułożone struktury, bardzo dobry zespół z indywidualnościami, niedawno doświadczyli gry w europejskich pucharach. Przygotowujemy się do spotkania diametralnie inaczej niż do tego z Puszczą - mówił trener Carver.
Sytuacja zdrowotna w zespole? Bez zmian. Kontuzjowany jest Iwan Żelizko, pozostali są do dyspozycji. - Jeśli dokonam jakichś zmian, to będą one wynikały wyłącznie ze względów taktycznych. Mam do dyspozycji wszystkich zawodników, którzy uczestniczyli w ostatnim meczu - powiedział trener Carver.
Dodał też, że żaden z piłkarzy zagrożonych pauzą w kolejnym meczu (z powodu kartek) nie odstawi nogi. - Staramy się o tym nie myśleć. Nie możemy prosić zawodników, by grali na pół gwizdka. Będziemy się zastanawiać nad tym dopiero, gdy zajdzie taka potrzeb - podsumował trener Lechii.
Początek meczu Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk w poniedziałek o godz. 19.