Przełom ws. Lewandowski-Kucharski. Sąd podjął decyzję

Getty Images / By Irina R. Hipolito/Europa Press via Getty Images / Na zdjęciu od lewej: Robert Lewandowski i Cezary Kucharski
Getty Images / By Irina R. Hipolito/Europa Press via Getty Images / Na zdjęciu od lewej: Robert Lewandowski i Cezary Kucharski

Onet Przegląd Sportowy podaje, że Sąd Rejonowy w Warszawie dopuścił nagrania wykonane telefonem Roberta Lewandowskiego do procesu toczącego się między nim a Cezarym Kucharskim. Były agent piłkarza w przeszłości wielokrotnie podważał ich wiarygodność.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2020 roku prokuratura regionalna w Warszawie postawiła Cezaremu Kucharskiemu trzy zarzuty - szantażu, ujawnienia mediom tajemnic zawodowych oraz ujawnienia niejawnych danych osobowych Roberta Lewandowskiego.

Kucharski w przeszłości był agentem Lewandowskiego. Gdy strony zakończyły współpracę, doszło między nimi do kolejnych rozmów. Piłkarz powiadomił służby, że Kucharski próbował szantażem wyłudzić od niego 20 milionów euro.

ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"

Treść jednego z nagrań z 2019 roku dotarła do mediów. Wynikało z niego, że Kucharski domagał się tej kwoty w zamian za milczenie nt. rzekomych oszustw podatkowych Lewandowskiego i jego żony. Agent wielokrotnie przekonywał, że przedstawione przez piłkarza nagrania zostały zmanipulowane, a ich rozmowy dotyczyły wyłącznie zakończenia wspólnych interesów.

W maju ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Warszawie zwrócił nagrania prokuraturze, domagając się potwierdzenia ich autentyczności. Przełom w sprawie nastąpił pod koniec lutego br.

Przegląd Sportowy Onet poinformował, że nagranie na telefonie Lewandowskiego pozytywnie przeszły wielotygodniowe badania fonoskopijne. Sąd uznał ich autentyczność i dopuścił je jako dowód. Może to być istotny krok w kierunku zakończenia procesu.

Prawnicy piłkarza złożyli również wniosek o to, by odsłuchanie feralnych nagrań miało charakter jawny. Został on przyjęty. Odbędzie się to 28 maja w Sądzie Rejonowym dla m. st. Warszawy-Śródmieście. Materiał dowodowy trwa około czterech godzin.

Co więcej, ustalono też terminy przesłuchań. W czerwcu przed sądem staną zarówno Anna i Robert Lewandowscy, jak i Cezary Kucharski.

Komentarze (21)
avatar
Lucyferek
4 min temu
Zgłoś do moderacji
10
5
Odpowiedz
Kto ma rację to okaże się ale to Kucharski zrobił ze zwykłego dziada milionera 
avatar
recydywa
15 min temu
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
@Julia: szantażysta konfident będzie ''czule'' powitany w Ptaszkowie (czyli w ZK Wronki) 
avatar
TopBoy
26 min temu
Zgłoś do moderacji
12
2
Odpowiedz
Fani szantażysty szykować paczki do pudla dla swojego idola, zorkis zwłaszcza 
avatar
JuIia-Keller
27 min temu
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Czy ktoś się orientuje do którego więzienia wsadzają szantażystów? Wronki? a może Rawicz? 
avatar
JuIia-Keller
29 min temu
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Sprawdziłam w Kodeksie ten artykuł 191 i faktycznie Cezary K. za szantaż może dostać 3 lata odsiadki. 
Zgłoś nielegalne treści