[tag=546]
Legia Warszawa[/tag] po wznowieniu rozgrywek Lotto Ekstraklasy spisuje się bardzo dobrze i coraz pewniej zmierza po obronę tytułu mistrza Polski. Spory udział w wynikach mają zawodnicy, którzy przyszli w trakcie zimowej przerwy. Na razie najwięcej mówi się o Eduardo da Silvie, Chrisie Philippsie, czy Williamie Remym.
Okazuje się, że stołeczny klub jeszcze nie zakończył wzmacniać swojego zespołu. Do Legii przymierzani się Cafu oraz Damir Sovsić. Trener Romeo Jozak przyznał, że coś jest na rzeczy. - Jeden z nich powinien dołączyć do naszego zespołu. Nie mogę jednak powiedzieć, który. Muszę mieć pewne tajemnice, ale trafił pan w połowie - cytuje szkoleniowca portal legia.net.
Cafu to 24-letni środkowy pomocnik z Portugalii. Przygodę z profesjonalną piłką zaczynał w Benfice Lizbona, ale tam nie przebił się do pierwszej drużyny. Potem był zawodnikiem Vitorii Guimaraes, z której przeprowadził się do Francji. W Ligue 1 reprezentował FC Lorient, a obecnie jest graczem FC Metz. W tym sezonie rozegrał dziesięć meczów we francuskiej ekstraklasie, ale obecnie trenuje z rezerwami. To kara za bójkę na treningu, po której klub chce go wypożyczyć.
Sovsić to ofensywny pomocnik, który może także grać na lewym skrzydle. Większą część kariery spędził w Dinamie Zagrzeb, ale tam nie potrafił na stałe wywalczyć miejsca w pierwszym składzie. 28-latek obecnie jest bez klubu, a ostatnio grał w izraelskim Hapoelu Tel Awiw. Potem przeprowadził się do Korei Południowej, gdzie reprezentował Suwon Samsung Bluewings.
ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: Nie chcę płakać nad losem trenera
A nie, czekaj...