- Są to kosmiczne wyniki, jak na mecz towarzyski, i bez udziału Roberta Lewandowskiego. Bardzo się cieszę, że nawet według Nielsena, który w oczywisty sposób zaniża naszą oglądalność, poniedziałkowy mecz zainteresował aż tylu widzów. Osiągnęliśmy podobne wyniki, jakie miała Telewizja Polsat w meczach eliminacyjnych do mundialu w Rosji, czyli w spotkaniach o dużo większą stawkę. Bo telewizja publiczna to potęga - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski, prezes TVP.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z powodu powrotu wielkiej piłki do TVP. Jest to format, który zawsze wymiata konkurencję i organizuje emocje społeczne - dodaje Kurski.
Pojedynek z Urugwajem na antenie "jedynki" oglądało 5,69 mln widzów. Dodatkowe 481 tysięcy osób śledziło go na TVP Sport. Łączna zatem widownia wyniosła 6,17 mln osób.
Natomiast na Twitterze Jacek Kurski opublikował dane na temat oglądalności poniedziałkowego spotkania.
Śr. AMR Polska-Meksyk na TVP1 i TVP Sport: 8,046mln w piku 8,828 mln! Dziękujemy!
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) 13 listopada 2017
14.11 #GERFRA 22.11 #juvebar w TVP1 pic.twitter.com/LwajWQmBi3
Eliminacje do mistrzostw świata pokazywała telewizja Polsat. Wówczas największą widownię (9,5 mln) zgromadził mecz Polska - Czarnogóra, a najmniej (5,9 mln) wyjazdowy pojedynek z Armenią.
ZOBACZ WIDEO Maciej Makuszewski: Zabrakło wszystkiego po trochu
No proszę oglądalność sportu jest dla Kurskiego Czytaj całość