Każdy kibic, który znajdzie się w piątek na PGE Narodowym otrzyma specjalny miniprzewodnik. Zawarte w nim będą informacje dotyczące eksponowania polskiej flagi i bezbłędnego wykonywania hymnu narodowego. Do tego najważniejsze wskazówki zostaną wyświetlone na telebimach warszawskiego stadionu.
- Melodia i słowa Mazurka Dąbrowskiego mają niezwykłą siłę. Dlatego warto poznać ich kontekst, wiedzieć, kim był autor Pieśni Legionów Polskich we Włoszech i jaką misję wypełniał. Zachęcam wszystkich do śpiewania Mazurka Dąbrowskiego z całego serca i z szacunkiem - przekazał szef MSWiA, Mariusz Błaszczak.
Najważniejsze informacje przygotowane zostały przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W poradniku można przeczytać między innymi, że na flagach zabronione jest umieszczanie napisów i rysunków. Jest jednak rozwiązanie, które sprawia, że formalnie można zamieszczać choćby nazwy miejscowości.
"Powszechny stał się zwyczaj umieszczania na barwach narodowych nazw miejscowości, z których przyjeżdżają kibice na zawody sportowe (na przykład w skokach narciarskich), aby jednak nie naruszać zasad, powinny to być barwy narodowe, a nie flagi o proporcji 5:8" - przekazało MSWiA.
Eksperci ministerstwa zwrócili także uwagę na błędy popełniane podczas śpiewania hymnu. Najczęstszym jest używanie słowa "póki" zamiast "kiedy" w pierwszej zwrotce Mazurka Dąbrowskiego. "Józef Wybicki użył słowa kiedy, które oznacza: jeśli, skoro, ponieważ, przedstawiając zależność istnienia Polski od istnienia Polaków" - czytamy w przewodniku. Błędy zdarzają się też przy innych zwrotkach, ale przed meczami reprezentacji Polski śpiewane są tylko dwie pierwsze.
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Gdzieś tam miejsce dla mnie z przodu się znajdzie