Arjen Robben poinformował o swojej decyzji tuż po ostatnim gwizdku kończącego el. MŚ 2018 spotkania ze Szwecją (2:0), które Holandia wygrała właśnie po jego dublecie. Oranje zajęli trzecie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej za Francją i Szwecją właśnie i nie wezmą udziału w mundialu. MŚ 2018 to drugi z rzędu turniej, na którym zabraknie Holendrów - ekipy z Kraju Tulipanów nie było też na Euro 2016.
- Myślałem o tym od dłuższego czasu, ale zawsze decydowałem się na kontynuowanie gry w kadrze i tego nie żałuję. Czternaście lat to kawał czasu. "Człowiek ze szkła" był najdłużej grającym reprezentantem Holandii w historii - powiedział z przekąsem Robben, do którego przylgnęła opinia zawodnika podatnego na kontuzje.
Robben zadebiutował w drużynie narodowej 30 kwietnia 2003 roku - żaden Holender w historii nie występował w reprezentacji tak długo. Od 2015 roku był kapitanem zespołu. Reprezentował Holandię na Euro 2004, 2008 i 2012 oraz MŚ 2006, 2010 i 2014. Na mundialu w 2010 roku sięgnął z Oranje po srebrny medal, a cztery lata później wrócił z Brazylii z brązem.
33-latek kończy przygodę z drużyną narodową jako 96-krotny reprezentant kraju - tylko ośmiu Holendrów w historii rozegrało w kadrze więcej spotkań od niego. Z 37 golami na koncie jest natomiast czwartym najskuteczniejszym piłkarzem w historii swojego kraju. W meczach Oranje zanotował też 30 asyst, co oznacza, że udział w bramce drużyny narodowej miał co 110 rozegranych minut.
ZOBACZ WIDEO Czy Lewandowski jest najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki? Boniek odpowiada