Jan Bednarek stworzył wyjściowy duet środkowych obrońców z Mayą Yoshidą, który w drugiej części minionego sezonu był absolutnie podstawowym zawodnikiem Southampton.
Polak rozegrał 45 minut i w przerwie zastąpił go Jack Stephens, który w ostatnich meczach poprzedniej kampanii najczęściej partnerował Yoshidzie. Gdy Bednarek opuszczał boisko, jego drużyna przegrywała 0:1. Rywale strzelili gola w 40. minucie, gdy Sergi Canos uciekł na skrzydle właśnie Polakowi i spod końcowej linii zagrał przed bramkę do Lassego Vibe'a, który z bliska pokonał golkipera Southampton.
28: Jan Bednarek searches for an opening at Griffin Park, as he makes his first start in a #SaintsFC shirt. [0-0] pic.twitter.com/Su4l6nrBhl
— Southampton FC (@SouthamptonFC) 22 lipca 2017
Menedżer Świętych, Mauricio Pellegrino oprócz Bednarka, Yoshidy i Stephensa ma do dyspozycji jeszcze dwóch środkowych obrońców: Virgila van Dijka i Florina Gardosa. Ten drugi w minionym sezonie nie rozegrał ani minuty, ale u Pellegrino, który przejął zespół w czerwcu, Rumun ma czystą kartę.
Bednarek jest zawodnikiem Southampton od 1 lipca. Klub z St Mary's Stadium zapłacił za niego Lechowi Poznań 6 mln euro, dzięki czemu 21-latek stał się najdroższym zawodnikiem w historii ekstraklasy. Polak jest na razie jedynym letnim nabytkiem Świętych.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gwiazdy Arsenalu trenowały... kung-fu (WIDEO)