Arkadiusz Milik gotowy na Czarnogórę

Newspix / Cyfrasport/Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (z lewej) i Robert Lewandowski (z prawej)
Newspix / Cyfrasport/Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (z lewej) i Robert Lewandowski (z prawej)

- Arek jest w pełni gotowy, ale selekcjoner zadecyduje czy będzie grał - przyznaje Remigiusz Rzepka, trener przygotowania fizycznego. Arkadiusz Milik zapewnia, że czuje się dobrze, ale od momentu kontuzji nie grał jeszcze pełnego meczu.

Wiadomo, że Arkadiusz Milik to jeden z ulubieńców selekcjonera reprezentacji Polski, Adama Nawałki. Dopiero jednak wraca do zdrowia po kontuzji, której nabawił się w jesiennym meczu z Danią.

Po powrocie, w SSC Napoli, zagrał w 4 spotkaniach, ale w niewielkim wymiarze czasowym. W sumie 68 minut w Serie A. Do tego doszło 27 minut w Lidze Mistrzów w dwóch meczach z Realem oraz 61 w Pucharze Włoch z Juventusem. Nie strzelił w tym czasie żadnej bramki.

- Nie zagrałem jeszcze 90 minut od kiedy wznowiłem treningi. Czuję się jednak bardzo dobrze na zajęciach. Jestem gotowy, aby zagrać ale wszystko zależy od trenera - mówi sam zawodnik.

Zaznacza, że bardziej niż na rywalach Polacy muszą skoncentrować się na sobie.

- Za wcześnie jest, aby patrzeć na rywali. Skupiamy się na sobie. Musimy być w stu procentach gotowi na ten mecz. Żadnego zawodnika oraz zespołu nie lekceważymy, ale nie mam żadnych skojarzeń z Czarnogórą. Jesteśmy gotowi na twardą walkę - dodaje napastnik.

ZOBACZ WIDEO Sześć goli w meczu Barcelony. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (3)
avatar
allinall
26.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie oszukujmy się ! Milik na razie musi uważać aby nie odnowić kontuzji! To raz....., a dwa za nim wróci do formy ''kopanej piłki'' minie jeszcze co najmniej miesiąc , a do ....- ''formy strzel Czytaj całość
avatar
AM99
24.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W podstawowym składzie Teo, bo Milik nie grał jeszcze żadnego meczu w pełnym wymiarze czasowym. Na drugą połowę wpuścić Milika. 
avatar
Denn
24.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na początek Teo niech się wystrzela przy lekkiej asyście Lewego, a od 50 minuty Milik. Albo na odwrót.