Łukasz Piszczek: Nie potrafiłem odnaleźć w sobie radości z gry w piłkę nożną

Getty Images / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek
Getty Images / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek

Łukasz Piszczek jest znowu jednym z najlepszych piłkarzy kadry narodowej. Wrócił do wielkiej dyspozycji po kontuzji. W rozmowie z "Polsatem Sport" opowiada o tym jak wracał do formy po operacji i odzyskiwał radość z gry.

W rozmowie z dziennikarzem Polsatu Sport, Romanem Kołtoniem, Łukasz Piszczek opowiedział m.in. o tym, jak dochodził do siebie po dwóch operacjach biodra.

- Ta druga była naprawdę poważna. I nie było mi łatwo wrócić na odpowiedni poziom. Tak naprawdę trwało to półtora roku, aż znowu zacząłem rozgrywać spotkania na zbliżonym poziomie, jak przed kontuzją - mówi Piszczek.

Zawodnik Borussii Dortmund dodaje, że kontuzja połączyła się z problemami psychicznymi.

- Prześladowały mnie problemy nie tylko zdrowotne - nie potrafiłem odnaleźć w sobie radości z gry w piłkę nożną - mówi prawy obrońca reprezentacji Polski.

- Staram się być pozytywny, ale gdy człowiek nie gra na miarę oczekiwań, przede wszystkim oczekiwań samego siebie, to naprawdę nie jest łatwo. To wtedy zacząłem pracować z Kamilem Wódką. Pracujemy zresztą aż do dziś. Chodzi o pielęgnowanie sfery mentalnej, co jest niesłychanie ważne w świecie piłki nożnej, w świecie sportu. Psycholog sportowy pozwolił mi odnaleźć znowu tę radość, która towarzyszyła mi wcześniej. Pozwolił wpłynąć na odpowiednie podejście do zawodu, do konkretnego meczu, czy konkretnej sytuacji - opowiada Piszczek.

Piłkarz od lat jest filarem polskiej defensywy. Ma na koncie 53 mecze w kadrze narodowej.

ZOBACZ WIDEO Bajeczny gol i hat-trick Paulinho. Zobacz skrót meczu Urugwaj - Brazylia [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (3)
avatar
vanhorne
24.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Buffon to jest "gosc", nie wielu juz takich mozna spotkac 
avatar
Uzi 1985
24.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Wódką? "Pracujemy zresztą aż do dziś. Chodzi o pielęgnowanie sfery mentalnej"... Coś w tym jest... A mówili, że afera alkoholowa w reprezentacji to głównie Teodorczyk i Boruc... :D