Cudowne ozdrowienie Pawła Jaroszyńskiego

Paweł Jaroszyński wznowił już treningi z pełnym obciążeniem po urazie stawu skokowego, z powodu którego miał pauzować co najmniej do połowy marca. W sobotnim meczu z Arką Gdynia 23-latek jednak jeszcze nie zagra.

- Paweł Jaroszyński już normalnie trenuje, ale nie jest jeszcze w meczowej kadrze. Będzie pewnie gotowy do gry w następnym spotkaniu z Zagłębiem Lubin - poinformował trener Cracovii, Jacek Zieliński.

17 lutego Paweł Jaroszyński doznał urazu więzadła piszczelowo-strzałkowego. Według pierwszych prognoz młodzieżowy reprezentant Polski miał pauzować przez cztery-pięć tygodni. Tym razem jednak szczęście się do niego uśmiechnęło i kontuzja okazała się być mniej poważna.

To miła odmiana w życiu Jaroszyńskiego, którego w ostatnich miesiącach prześladował pech. Przez kontuzje obrońca Cracovii stracił lwią część rundy jesiennej. Najpierw był wyłączony z gry z powodu złamania kości strzałkowej, a potem ze względu na uraz mięśnia przywodziciela. W sumie nie zagrał w ani jednym meczu Cracovii od 25 czerwca do 18 listopada.

Jedynym zawodnikiem, z usług którego trener Cracovii nie będzie mógł skorzystać w spotkaniu z Arką Gdynia, jest Miroslav Covilo.

ZOBACZ WIDEO Karygodne zachowanie i czerwona kartka Garetha Bale'a [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)