Temat wydaje się poważny, bo do Poznania przyjechał niedawno dyrektor sportowy beniaminka Serie A, Luca Leone. 19-latek natomiast mocno pracuje na dobrą markę. Zdecydowanie poprawił formę i w ośmiu ostatnich spotkaniach zdobył pięć bramek. Strzelał je zarówno wtedy, gdy wychodził na boisko od 1. minuty, jak i w roli zmiennika.
Sam Dawid Kownacki nie chce się jednak wdawać w dyskusje o swojej przyszłości. - Nie zaprzątam sobie głowy tymi sprawami i nie zwracam uwagi, czy ktoś mnie obserwuje. Jestem w Lechu i skupiam się na tym, by jak najlepiej grać. Media piszą różne rzeczy i nie wszystkie z nich muszą być prawdą. Zastanawianie się nad tym nie jest mi do niczego potrzebne - oznajmił.
Młody napastnik skupia się wyłącznie na utrzymaniu wysokiej dyspozycji i chce spłacić kredyt zaufania, jaki otrzymał od Nenada Bjelicy. - Trener na mnie postawił i to mi pomogło. Dzięki temu mogłem się skoncentrować tylko na futbolu. Wykorzystałem pierwszą szansę, zachowałem miejsce w składzie i cieszę się, że wszystko się tak dobrze ułożyło - dodał 19-latek.
ZOBACZ WIDEO Szczęsny spowodował, a następnie obronił rzut karny. Zobacz skrót meczu AS Roma - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]