Jagiellonia - Wisła: w Białymstoku pamiętają

Newspix / Michal Kosc / PressFocus
Newspix / Michal Kosc / PressFocus

Pozostał do wykonania ostatni kroczek. Pora kończyć piłkarski rok. Jagiellonia powalczy z Wisłą Płock o zachowanie fotela lidera Lotto Ekstraklasy i spokojną zimę.

Lider ma z Nafciarzami rachunek do wyrównania. W pierwszym meczu w Płocku do momentu kontuzji Konstantina Vassiljeva to Jagiellonia dominowała na boisku. Wymuszona zmiana reżysera gry zburzyła harmonię w grze gości i to Wisła zeszła z boiska zwycięska. Było 1:0. Ta porażka jest w pamięci białostoczan do dziś.
- To będzie zupełnie inny mecz niż w Płocku. Tam mecz nam nie wyszedł. Chcemy się zrewanżować i utrzymać pozycję lidera, aby zima była spokojna. Zagramy o zwycięstwo i spokojnie poczekamy na rozwój wydarzeń wiosną - mówi z przekonaniem kapitan Jagiellonii Rafał Grzyb.

W sobotnim meczu nie zagra ten, którego w Płocku wspominają z łezką w oku. Były piłkarz Wisły Jacek Góralski nie zagrał również w sierpniowym meczu obu drużyn. Wówczas nie był zawodnikiem pierwszego wyboru, teraz jest filarem drugiej linii. Reprezentant Polski z pewnością żałuje. - Fajnie będzie zagrać przeciwko byłym kolegom - mówił tuż po spotkaniu z Lechem Poznań. Niestety plany uległy zmianie z powodu czwartej żółtej kartki jaką dostał w Gdyni. W miejsce Górlaskiego wskoczy ten, który podobną pauzę odbył przed tygodniem - Taras Romanczuk.

W Wiśle doskonale zdają sobie sprawę z trudnej przeprawy jaka ich czeka. Są jednak pełni wiary w dobry wynik. Skoro udało się urwać punkt na Legii, to dlaczego do Białegostoku trzeba jechać na ścięcie?! Przecież Wisła w grudniu jeszcze nie przegrała. Zdobywa ostatnio dużo goli. - Ich gra uległa poprawie. Pokazali to w ostatnich meczach. Mają swoje atuty i nie nastawiamy się na łatwy mecz - zauważa, chorwacki stoper Jagiellonii Ivan Runje.

Ewentualna wygrana pozwoli "Jadze" przezimować w fotelu lidera. To bardzo ważne, z punktu widzenia morale drużyny. Ten sezon jest najlepszy w historii klubu. Jeszcze nigdy nie punktowała tak dobrze. Wisła też musi gromadzić oczka. Na dole tabeli panuje ścisk i każda zdobycz może przesunąć drużynę o kilka miejsc.

ZOBACZ WIDEO Szczęsny spowodował, a następnie obronił rzut karny. Zobacz skrót meczu AS Roma - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]

Jagiellonia Białystok - Wisła Płock / sob. 17.12.2016 godz. 18.00

Przewidywane składy:

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Rafał Grzyb, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik, Taras Romanczuk, Damian Szymański, Dmytro Chomczenowski, Przemysław Frankowski, Konstantin Vassiljev, Fiodor Cernych.

Wisła Płock: Seweryn Kiełpin - Patryk Stępiński, Bartłomiej Sielewski, Przemysław Szymiński, Kamil Sylwestrzak, Giorgi Merebaszwili, Dominik Furman, Maksymilian Rogalski, Piotr Wlazło, Arkadiusz Reca, Jose Kante.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Źródło artykułu: