Po golu Yannicka-Ferreiry Carrasco Atletico Madryt pokonało na własnym boisku Bayern Monachium w najciekawszym środowym meczu Champions League. Spotkanie na Vicente Calderon stało na bardzo wysokim poziomie, a zwycięstwo gospodarzy było zasłużone.
Zawodnicy Diego Simeone bardzo mocno ograniczyli silne strony gości, którzy wprawdzie stworzyli sobie kilka okazji do strzelenia gola, ale wynikało to bardziej z ich klasy, niż z błędów graczy Atletico.
Po końcowym gwizdku argentyński szkoleniowiec był zachwycony postawą swoich piłkarzy. - Jestem szczęśliwy, że mogę być trenerem takiej grupy zawodników. Oni mają pasję i wiedzą co robić w każdym meczu. Potrafią wszystko jako zespół - umieją też przetrwać trudne momenty i cierpieć, ale robią to razem - chwalił Simeone.
- Mecz był bardzo intensywny przez 90 minut, były w nim bardzo trudne momenty, ale graliśmy przecież z jednym z najlepszych zespołów na świecie. Moim zdaniem był to jeden z najlepszych meczów tej drużyny, odkąd z nią pracuje - ocenił trener.
Simeone wypowiedział się także na temat Antoine'a Griezmanna, który w końcówce spotkania nie wykorzystał rzutu karnego. - Mylili się najwięksi, włącznie z Platinim, Zico, Messim czy Maradoną. Griezmann nadal będzie podchodził do "11", w tej kwestii nic się nie zmieniło - zakończył.
ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Portugalska komedia pomeczowa