Śląsk Wrocław ostatnie ligowe spotkanie z Górnikiem Zabrze przegrał 0:2. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zaprezentowali się słabo, a do tego w tym meczu urazu nabawił się Tomasz Hołota.
- Ma problemy ze stawem skokowym. Po niedzielnych badaniach w szpitalu, w poniedziałek będziemy mieli dokładne wyniki rezonansu magnetycznego i dowiemy się, na ile ta kontuzja jest poważna. "Hołek" do Bielska-Białej więc z nami nie jedzie - wyjaśnia szkoleniowiec Śląska, który we wtorek w Pucharze Polski zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Tomasz Hołota to absolutnie podstawowy zawodnik Śląska Wrocław, który może występować zarówno w pomocy, jak i obronie. Tylko w tym sezonie ten zawodnik zagrał już czternastu meczach, a na boisku spędził 1260 minut.