Górnik Zabrze ma za sobą słaby start sezonu. Po czterech kolejkach Ślązacy zamykają ligową tabelę, a przygodę z Pucharem Polski zakończyli po pierwszym meczu, w którym musieli uznać wyższość Zagłębia Sosnowiec. Trójkolorowi nie zachwycali stylem, popełniali dużo błędów w obronie. W związku z tym w czwartek prezes Marek Pałus podjął decyzję o zwolnieniu Roberta Warzychy i Józefa Dankowskiego.
[ad=rectangle]
- Niestety, tak to w sporcie jest. Jedną z pierwszych decyzji, jaką musiałem podjąć, była taka, że zespół w najbliższym meczu poprowadzi inny sztab trenerski. Nie mogę powiedzieć jeszcze kto będzie nowym trenerem, poinformuję o tym, gdy będą uzgodnione wszystkie warunki. Uznaliśmy, że jest potrzebna zmiana na tym stanowisku - argumentował swoją decyzję sternik zabrzańskiego klubu. Jeszcze w czwartek klub poinformował, że nowym trenerem został Leszek Ojrzyński, który ma wydźwignąć Górnik z kryzysu.
Po słabym starcie w Górniku panuje kiepska atmosfera. Ojrzyński ma za sobą dopiero jeden trening z zawodnikami i trudno oczekiwać, że wszystko odmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. - Wszyscy jesteśmy zawiedzeni, tak samo my, jak i kibice, każdy miał jakieś marzenia, żeby zagrać na Stadionie Narodowym. Nam się nie udało, w lidze nam nie idzie, wszystko przegrywamy, jest trudno, jest źle, ale mam nadzieję, że mamy za dobry zespół, aby teraz się zakopać i mieć ciągle zero punktów, bo myślę, że jesteśmy w stanie odbić się od tego dna - powiedział Łukasz Madej.
Jeszcze tydzień temu to Termalica Bruk-Bet Nieciecza zamykała ligową tabelę. Jednak beniaminek Ekstraklasy pokonał KGHM Zagłębie Lubin, a historyczne zwycięstwo zapewnił Pavol Stano. Niecieczanie w sobotę nie spodziewają się łatwego spotkania. - Wiemy z kim się zmierzymy. Zagramy z czternastokrotnym mistrzem Polski, klubem, który złotymi zgłoskami zapisał się w historii polskiej piłki nożnej. Obecny skład Górnika nie jest adekwatny do zajmowanego miejsca. Spodziewamy się trudnego meczu. Grając kolejny raz w Mielcu chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Podobne cele przyświecają Górnikowi. Myślę, że w jego obozie panuje przekonanie, że mecz z Termaliką Bruk-Betem jest najlepszym na przełamanie - przyznał Piotr Mandrysz.
Oba zespoły przystąpią do tego meczu osłabione. W składzie beniaminka zabraknie Wołodymyra Kowala, Dariusza Jareckiego i Andrzeja Witana. Z kolei Leszek Ojrzyński nie będzie mógł skorzystać z Macieja Mańki i Grzegorza Kasprzika.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Zabrze / sob. 15.08.2015, godz. 15:30.
Przewidywane składy:
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Sebastian Nowak - Patryk Fryc, Pavol Stano, Dawid Sołdecki, Sebastian Ziajka, Dalibor Pleva, Bartłomiej Babiarz, Emil Drozdowicz, Tomasz Foszmańczyk, Dawid Plizga, Wojciech Kędziora.
Górnik Zabrze: Sebastian Przyrowski - Dominik Sadzawicki, Adam Danch, Bartosz Kopacz, Rafał Kosznik - Erik Grendel, Radosław Sobolewski - Roman Gergel, Robert Jeż , Łukasz Madej - Marcin Urynowicz.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Zamów relację z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT