Urodzony w 1997 roku napastnik jest graczem Cracovii od 13. roku życia. Do Pasów trafił z Unii Oświęcim za sprawą trenera Piotra Góreckiego, który stał też za sprowadzeniem na Kałuży 1 m.in. Bartosza Kapustki. W 2012 roku nastolatek był powołany na pierwsze zgrupowania reprezentacji Polski w swoim roczniku, ale później stracił kilkanaście miesięcy przez kontuzje pleców.
[ad=rectangle]
W 2014 roku zdrowie mu jednak dopisuje. Wiosną zdobył z Cracovią wicemistrzostwo Polski juniorów, a latem zaczął występować w IV-ligowych rezerwach pod wodzą Góreckiego. Jego dorobek w bieżącym sezonie to trzy trafienia w Centralnej Lidze Juniorów i pięć bramek w Cracovii II. 23 października Pasy zgłosiły Ceglarza do gry w I zespole, a we wtorek udał się z zespołem do Ostrowa Wielkopolskiego na mecz 1/8 finału z Ostrovią 1909.
- To bardzo perspektywiczny napastnik.Jest niesamowicie szybki i dość dobrze jak na swój wiek wygląda piłkarsko. Nie ma kompleksów. Czemu więc z niego nie korzystać? - pyta retorycznie trener Robert Podoliński. - Czy zadebiutuje już z Ostrovią? Ciężko mi powiedzieć, ale bardzo bym chciał, żeby tak się stało - dodaje opiekun Pasów.
W "18" Cracovii na środowy mecz 1/8 finału Pucharu Polski z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski znalazł się 17-letni [tag=46863]Eryk Ceglarz[/tag], który dopiero od kilkunastu dni jest w kadrze I zespołu Pasów.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
