Wisła wzięła się do roboty dopiero w połowie rundy jesiennej. W pierwszych dziewięciu meczach zdobyła raptem dwa punkty, przez co ugrzęzła w dolnych rejonach tabeli. Puławski zespół dopisał do swojego konta siedem punktów po czterech kolejnych spotkaniach, mimo to jego dorobek wciąż jest mizerny.
[ad=rectangle]
Wydostanie się ze strefy spadkowej przed przerwą zimową to dla podopiecznych Bohdana Bławackiego nie lada wyzwanie. Na finiszu rundy zmierzą się jednak głównie z drużynami plasującymi się w dolnej połowie tabeli. W ostatnim meczu 2014 roku podejmą zaś Błękitnych Stargard Szczeciński, którzy obecnie są na najniższym stopniu podium.
Jedną z najgorszych defensyw w II lidze czekają roszady. Wśród gospodarzy zabraknie Christophera Edwardsa. Amerykanin nie zachwycił ostatnio w Sosnowcu i po jego błędzie Zagłębie strzeliło bramkę, a teraz musi pauzować za cztery żółte kartki. Jego miejsce może zająć Michał Budzyński. Niewykluczone, że zdąży się wykurować Władimir Fedorow i to Ukrainiec wskoczy do składu.
Kotwica zaś wyruszyła w niemal 700-kilometrową podróż podbudowana efektownym zwycięstwem z outsiderem - Górnikiem Wałbrzych 4:0. Po raz trzeci w sezonie kołobrzeska ekipa zdobyła co najmniej cztery bramki. W tych trzech starciach zaaplikowała rywalom łącznie trzynaście goli, podczas gdy w pozostałych dziesięciu meczach... sześć.
Drużyna prowadzona przez Wiesława Bańkosza powróciła do II ligi po pięciu latach i spisuje się przeciętnie. Jedyne wyjazdowe zwycięstwo beniaminek odniósł w sierpniu, gdy rozgromił Limanovię Limanowa 5:1, a później zaliczył jeszcze dwa remisy oraz porażkę.
Goście plasują się tuż nad strefą spadkową z 4-punktową przewagą nad Wisłą. Dla puławian to wyśmienita okazja, by zmniejszyć ten dystans. Jeśli jednak Kotwica zgarnie komplet punktów, to gospodarze znajdą się w trudnym położeniu.
Wisła Puławy - Kotwica Kołobrzeg / sob. 25.10.2014, godz. 16:00
Przewidywane składy:
Wisła: Leszczyński - Budzyński, Jędrzejczyk, Pielach, Szczotka - Sedlewski, Wiącek, Maksymiuk, Filipow, Nowak - Martuś.
Kotwica: Kamola - Chruściński, Poznański, Szutenberg, Cebulski - Rydzak, Danilczyk, Pietras, Mularczyk, Skórecki - Biegański.
Sędzia: Sylwester Rasmus (Toruń).