Niebywały skandal w Chorzowie. MORiS w Chorzowie nie zdołał przygotować stadionu przy Cichej na rozpoczynający się wkrótce sezon. Oznacza to, że Ruch najprawdopodobniej nie zagra na własnym stadionie w czwartkowym meczu II rundy eliminacji do Ligi Europy z FC Vaduz.
[ad=rectangle]
Przypomnijmy, że po zakończeniu sezonu z głównej płyty zdjęta została górna warstwa trawy. Miało to pomóc jej w zagęszczeniu i lepszym ukorzenieniu się. Boisko miało być gotowe na 12 lipca. Tak się jednak nie stało. - Murawa obecnie nie nadaje się do gry. Na 90 proc. czwartkowy mecz z FC Vaduz zagramy na innym stadionie. Gdzie? W Gliwicach. Mamy podpisaną umowę, zgłosiliśmy obiekt Piasta do UEFA, więc nie powinno być problemów z przeniesieniem meczu. Z tego tytułu nie grożą nam żadne kary z UEFA - powiedział portalowi www.chorzowianin.pl Dariusz Smagorowicz, prezes 3. zespołu w Polsce.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Wiele wskazuje na to, że także ligowe mecze Ruchu w T-Mobile Ekstraklasie z Górnikiem Łęczna i Wisłą Kraków odbędą się w Gliwicach. Istnieje szansa, że kluby oraz PZPN zgodzą się na zmianę gospodarzy tych meczów.
Źródło: www.chorzowianin.pl