Paweł Garyga w ubiegłym tygodniu rozwiązał swój kontrakt ze Śląskiem Wrocław. 22-letni pomocnik zrobił to, gdyż nikt z klubu ze stolicy Dolnego Śląska po prostu nie interesował się jego osobą. Sam Garyga dokładnie jeszcze nie wie, jaka będzie jego rola w Nantes, gdyż dopiero w niedzielę poleciał do Francji.
- [i]Tak naprawdę dopiero dziś wieczorem (w niedzielę – przyp. JG) będę widział się z
Michelem (Thiry - belgijski menadżer) w Paryżu. Wiadomo, że jak idę do takiego klubu, to od razu nie będę grał w pierwszym zespole. Pewnie będę się ocierał o pierwszą drużynę, ale zdaje sobie sprawę, że w rezerwach też mogę występować. Dla mnie to jest olbrzymia szansa i chodzi o to, żebym pracował tak, by po pięciu miesiącach przedłużyli ze mną umowę [/i]- powiedział wychowanek Śląska w rozmowie z Gazetą Wrocławską.
Garyga z francuskim zespołem podpisał kontrakt na pół roku z opcją przedłużenia o dwa lata. Przez najbliższe miesiące polski pomocnik będzie musiał przekonać do siebie sztab szkoleniowy FC Nantes. Dodajmy, że prezesem klubu jest Polak Waldemar Kita.
Cała rozmowa w Gazecie Wrocławskiej.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)