Buffon wróci dopiero w grudniu
Problemów Juventusu Turyn ciąg dalszy. Stara Dama ostatnimi czasy osiąga słabe wyniki, a na dodatek z kadry z powodu kontuzji wypadają kolejni piłkarze. Przeprowadzone badania wykazały, że golkiper Bianconerich - Gianluigi Buffon wróci do gry nie za miesiąc, ale dopiero na początku grudnia.
Zawodnik doznał poważnej kontuzji mięśni prawego uda podczas spotkania 6. kolejki Serie A przeciwko Citta di Palermo. Po wstępnych badaniach wydawało się, że Włoch będzie zdolny do gry za miesiąc, ale okazało się, że uraz jest poważniejszy i Juventus aż do grudnia będzie musiał sobie poradzić bez tego zawodnika.
Buffon nie pomoże Starej Damie w walce nie tylko w ligowych konfrontacjach z Napoli, Torino, Bologną, Romą, Chievo, Genoą i Interem Mediolan, ale także w meczach Ligi Mistrzów z Realem Madryt i Zenitem Sankt Petersburg.
Maxwell wróci dopiero w listopadzie?
Wydłuża się okres rehabilitacji obrońcy Interu Mediolan, a mianowicie Brazylijczyka Maxwella. Wszystko wskazuje na to, że zawodnik wróci do gry dopiero w listopadzie, a nie jak wcześniej spekulowano, że nastąpi to jeszcze w październiku.
Piłkarz doznał kontuzji mięśni łydki w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Panathinaikosowi Ateny. Wydawało się, że uraz nie jest poważny i wystarczy 2-3 tygodniowa przerwa w grze, ale teraz wygląda na to, że problem Brazylijczyka jest bardziej skomplikowany.
Maxwell nadal nie trenuje z kolegami, którzy przygotowują się do meczu ligowego przeciwko AS Romie i nieprędko rozpocznie normalne ćwiczenia. Zawodnik cały czas odczuwa silny ból. Spekuluje się, że w pełni sił będzie dopiero w listopadzie.
Julio Baptista: Nie potrafimy złapać odpowiedniego rytmu
Julio Baptista zdaje sobie sprawę z tego, że największym problemem AS Romy jest fakt, iż w chwili obecnej klub nie potrafi złapać odpowiedniego rytmu. Pomimo to jednak napastnik wierzy, że klub zdoła się podnieść i powalczy zarówno o mistrzostwo Włoch, jak i Ligę Mistrzów.
- Najważniejsze jest to, aby Roma zdołała powrócić na szczyt i udowodnić, jak świetnym jest klubem. Wszyscy powinniśmy w to wierzyć. Dla zawodnika takiego jak ja ważne jest, aby mieć wsparcie z zewnątrz. Sądzę, że w klubie wszyscy myślą podobnie - stwierdził.
- W Romie znajduje się wielu Brazylijczyków, oni pomagają mi się tu zaaklimatyzować, przyzwyczaić, a to na pewno wielka pomoc. Problemem jest fakt, że na początku sezonu nie potrafimy złapać odpowiedniego rytmu, przez co nie osiągamy takich wyników, jakich moglibyśmy sobie życzyć. Powodem takiej sytuacji są na pewno liczne kontuzje -
dodał.
- Drużyna jest silna. Co prawda to dla nas trudny moment i jesteśmy jeszcze w stanie powalczyć o triumf we wszystkich rozgrywkach, w których gramy - zakończył Brazylijczyk.
W chwili obecnej w Serie A Giallorossi z siedmioma punktami na koncie zajmują czternaste miejsce i do lidera tracą sześć punktów. W Champions League natomiast rzymianie zdobyli trzy oczka i mają jedno straty do CFR Cluj i Chelsea Londyn.
Gabriel Batistuta: Gilardino to dojrzały piłkarz
Gabriel Batistuta nie ma cienia wątpliwości co do tego, że Alberto Gilardino postąpił jak najbardziej słusznie zamieniając AC Milan na ACF Fiorentinę. Zdaniem Argentyńczyka w szeregach Rossonerich Włoch nie był obdarzony zaufaniem, na jakie zasługiwał.
- Gilardino w Milanie nie miał zaufania, chociaż na nie zasługiwał. Sądzę, że teraz to już bardzo dojrzały piłkarz i jestem przekonany, że w Fiorentinie da z siebie to, co najlepsze. Nie mogę jednak przewidzieć, ile bramek strzeli w tym sezonie. Na pewno będzie ich sporo - stwierdził.
Batistuta, który niegdyś bronił barw popularnych Fiołków jest ponadto przekonany, że Viola w tym sezonie może zająć jeszcze wyższe miejsce w ligowej tabeli, niż miało to miejsce przed rokiem. - Fiorentina na pewno jest w stanie poprawić miejsce, które zajęła w zeszłym sezonie. Faworytem do zdobycia tytułu mistrzowskiego jednak pozostaje Inter Mediolan - dodał.
Matuzalem wrócił do zdrowia
Pomocnik rzymskiego Lazio - Francelino Matuzalem wraca do dyspozycji szkoleniowca Delio Rossiego. Brazylijczyk wznowił treningi z pełnym obciążeniem i powinien zagrać w meczu 7. kolejki Serie A, w którym na drodze Biancocelestich stanie FC Bologna.
Wypożyczony do Lazio z Realu Saragossa zawodnik ma już za sobą problemy zdrowotne, które dokuczały mu od jakiegoś czasu. Trener zespołu z Rzymu ma teraz niemały ból głowy. Do tej pory na pozycji Matuzalema występował Stefano Mauri i radził sobie bardzo dobrze, o czym świadczą wyniki osiągane przez Biancocelestich.
Lazio z 13 punktami na koncie wraz z Interem Mediolan i Udinese Calcio przewodzi ligowej stawce.