Waldemar Fornalik: Pojawiło się sporo spekulacji na temat składu

Trener reprezentacji Polski Waldemar Fornalik na konferencji przed meczem Polska - Ukraina odniósł się do medialnych spekulacji na temat składu biało-czerwonych.

- W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat składu, w jakim zaczniemy spotkanie. Przy powołaniach i ustalaniu składu kierujemy się wewnętrznym przekonaniem - żadną sympatią czy antypatią i tak samo będzie teraz w przypadku składu reprezentacji. Mamy dobrych piłkarzy, natomiast nigdy nie jest tak, że skład zamyka się na kilka dni przed konkretnym spotkaniem - to byłoby bardzo złe, gdybyśmy na kilka dni przed meczem wiedzieli, kto zagra. Zawsze są dylematy, analizy, zastanawiamy się kto zagra - podkreślił selekcjoner polskiej reprezentacji, Waldemar Fornalik.

- Mecz jest bardzo istotny dla układu tabeli, jednakże na nim eliminacje się nie kończą. Można zdobyć trzy punkty i zarówno my, jak i Ukraińcy będziemy chcieli je zdobyć. Liczymy na wsparcie każdego kibica, każdego Polaka, każdego, komu leży na sercu dobro polskiej piłki - dodał.

Trener biało-czerwonych przyznał, że podczas zgrupowania trwającego od poniedziałku wielu zawodników pokazało się z dobrej strony. - Wielu piłkarzy jest w dobrej formie, Radek (Majewski - przyp. aut.) jest w tej grupie graczy, którzy prezentują się dobrze na treningach. Natomiast ja widzę, że od kilku dni mamy problem, w jakim składzie zagramy, a to też nam nie pomaga. To sprawia wrażenie, jakby media chciały pomóc ukraińskiej stronie - zwrócił się do dziennikarzy Fornalik.

Waldemar Fornalik nie jest fanem medialnych spekulacji
Waldemar Fornalik nie jest fanem medialnych spekulacji

W takim razie w jaki sposób selekcjoner dobiera skład drużyny? Pewnym punktem jest Grzegorz Krychowiak - czy to podług niego będą dokooptowani partnerzy? - Grzesiek Krychowiak ma swoją pozycję w tej drużynie i na pewno jest kwestia tego, kto będzie z nim grał. Też nie odpowiem na pytanie, czy to będzie Łukasik, Borysiuk, czy żaden z nich.

Waldemar Fornalik przyznał, że reprezentacja Ukrainy bardzo dobrze prezentuje się przy przechodzeniu z defensywy do ofensywy. Na co jeszcze muszą uważać Polacy w piątek? - Obserwowaliśmy nie tylko mecz z Norwegią, ale i sięgnęliśmy do spotkań z Euro. Skład Ukrainy nie zmienił się bardzo, ale zdajemy sobie sprawę, że jakieś zmiany mogą nastąpić. Wierzymy, że znamy możliwości rywali. Wiemy gdzie są te najmocniejsze akcenty w ukraińskiej drużynie - są dobrze zorganizowani, potrafią umiejętnie przemieszczać się z defensywy do ofensywy, trudno znaleźć konkretny słaby punkt. Mamy jednak swoje przemyślenia w tym temacie i może na tym poprzestanę.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Kadrowicze mają świadomość stawki, o jaką grają. Ponadto w drużynie wytworzyła się bardzo dobra atmosfera. - Ostatnio mieliśmy dobre dni całą drużyną, widać taką pozytywną energię i zapał. Wierzę w drużynę, w to, co robimy i wierzę w sens tej pracy. Mam nadzieję, że zespół będzie spełniał oczekiwania kibiców - powiedział trener Polaków.

Źródło artykułu: