PNA: Obrońca tytułu za burtą! Piłkarz Chelsea dał awans Nigerii

Reprezentacja Zambii, która przed rokiem wygrała Puchar Narodów Afryki, pożegnała się z rozgrywanym w RPA turniejem już po fazie grupowej.

Przez długie minuty wtorkowych spotkań wydawało się, że o awansie do ćwierćfinału z drugiego miejsca w grupie C zadecyduje liczba... żółtych kartek! Tak stałoby się, gdyby w żadnym z meczów nie padł gol i wówczas dalej graliby Zambijczycy kosztem Nigeryjczyków.

W pojedynku w Nelspruit inicjatywa nieustannie należała do obrońców tytułu, którzy długo posiadali piłkę, przebywali na połowie rywala, ale nie stwarzali stuprocentowych sytuacji. Reprezentanci Burkina Faso, którzy już w 11. minucie stracili z powodu kontuzji największą gwiazdę, Alaina Traore, ograniczali się do obrony dostępu do własnej bramki i robili to bardzo skutecznie aż do końcowego gwizdka.

W Rustenburgu Etiopczycy, którzy również nie byli bez szans na wyjście z grupy, dzielnie stawiali czoła jednemu z głównych faworytów turnieju, jednak w 78. minucie boczny obrońca Girma Alula w dość niegroźnej sytuacji sfaulował Victora Mosesa, a piłkarz londyńskiej Chelsea pewnie wykorzystał rzut karny.

Kilka chwil później Etiopia nieoczekiwanie mogła wyrównać, jednak znakomicie w bramce spisał się Victor Enyeama, broniąc strzał głową z bliskiej odległości. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się, gdy szarżującego Mosesa wślizgiem powalił golkiper Bancha Sisay i otrzymał czerwoną kartkę. Między słupkami musiał stanąć jeden z zawodników z pola, który wyczuł intencje strzelca, ale nie zdążył ze skuteczną interwencją.

Ostatecznie z pierwszego miejsca w grupie do najlepszej "8" awansowali reprezentanci Burkina Faso, których kolejnym rywalem będzie Togo bądź Tunezja, z kolei druga w tabeli Nigeria zmierzy się w szlagierze 1/4 finału z Wybrzeżem Kości Słoniowej.

Warto dodać, że w doliczonym czasie gry na boisku w zespole Burkina Faso pojawił się były zawodnik Lechii Gdańsk, Abdou Razack Traore. Prejuce Nakoulma z Górnika Zabrze cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

Etiopia - Nigeria 0:2 (0:0)
0:1 - Moses (k.) 80'
0:2 - Moses (k.) 90'

Składy:

Etiopia: Sisay - Ababew, Biyadigling, Degu, Alula, Yussuf (68' Birhanu), Addis, Getaneh, Omod (46' Fuad), Dawit (46' Minyahil), Saladin.

Nigeria: Enyeama - Echiejile, Oboabona, Omeruo, Ambrose, Mba, Mikel (90+2' Yobo), Ogude, Moses, Emenike (75' Brown), Uche (65' Musa).

Czerwona kartka: Sisay /85' za drugą żółtą/ (Etiopia).

Burkina Faso - Zambia 0:0
Składy:

Burkina Faso: Diakite - Koffi, B. Kone, Koulibaly, Panandetiguiri, D. Kone, Rouamba, Kabore, Balima (46' Dah), Pitroipa (90+2' A.R. Traore), A. Traore (11' Bance).

Zambia: Mweene - Nkausu (15' Musonda), Sunzu, Himonde, Mbola, Kalaba, Sinkala, Chansa (55' Mulenga), Lungu (80' Sakuwaha), Mayuka, Mbesuma.

Komentarze (7)
avatar
jedyny_taki
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Slabiutko Zambia, ale to tez pokazuje poziom calego turnieju. Niski jest i juz po pierwszej kolejce odechcialo mi sie ogladac te mecze. Moze faza pucharowa bedzie ciekawsza, ale i tak caly turn Czytaj całość
FF
29.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda ze Kongo nie ma już. Teraz to tylko liczę na Zielony Przylądek, to jest mega koń :D 
avatar
jerrypl
29.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda że dalej przechodzi ekipa Burkiny Faso, która dziś cały mecz wybijała piłki z własnej połowy. Zambia słabo, trochę zabrakło im jakiegoś kreatywnego pomocnika. No i dzieje się to samo co Czytaj całość
avatar
amalfitano
29.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zambia cieniutka przez całą fazę grupową i tak jak pisałem po pierwszym meczu, pożegnała się z turniejem. Z Etiopią wyglądali źle, farciarski remis z Nigerią. Marniutki turniej w ich wykonaniu, Czytaj całość