W czerwcu 2010 roku Milan Jovanić podpisał pięcioletni kontrakt z Wisłą Kraków. Jednak Serb nigdy nie zdołał przebić się na stałe do pierwszego zespołu Białej Gwizdy.
Działacze klubu z Reymonta już w lecie wystawili Jovanicia na listę transferową. Włodarze Wisły nie ukrywali, iż najchętniej wypożyczyliby golkipera do innej drużyny, w której zbierałby on doświadczenie.
Ostatecznie Jovanić na początku aktualnego sezonu został "zesłany" do Młodej Ekstraklasy. W październiku przywrócono go do pierwszego zespołu, ale i tak nie dostawał szansy gry od sztabu szkoleniowego.
Teraz media na Bałkanach ujawniły, iż bramkarz rozwiązał kontrakt z Białą Gwiazdą i powrócił do ojczyzny. Golkiper nie ukrywa, że chętnie wzmocniłby klub FK Vojvodina Nowy Sad, w którym występował niegdyś jako junior.
Jednak jak twierdzą media na Bałkanach, Jovaniciem zainteresował się jeden z czołowych zespołów z Belgradu. Piłkarz na razie nie potwierdza rozmów z działaczami stołecznego ligowca.
- Słyszałem o zainteresowaniu Crveny Zvezdy, ale nikt się ze mną nie kontaktował w tej sprawie - powiedział Jovanić, który nie ukrywa, z jakiego powodu powrócił na Bałkany: - Rozwiązałem kontrakt z Wisłą, która jest wielkim klubem. Najlepszym w Polsce, świetnie zorganizowanym. Było wiele przyczyn tej decyzji. Jednak jedna była najważniejsza - żona jest w ciąży i chcemy, aby nasze dziecko przyszło na świat w Serbii. Z tego powodu swoją przyszłość wiążę z serbską piłką.
A ty jestes jednym z najlepszych bramkarzy w Europie i nie bedziesz bronil w Crvenej, b Czytaj całość