Sobota w La Liga: Dla prezesa Barcy faworytem Real, Milan celuje w dwóch graczy Valencii, Koeman postawiłby na Blancos

Zarówno Florentino Perez, jak i Sandro Rosell zgodnie uznają, że sobotni mecz nie przesądzi kwestii mistrzostwa kraju. Prezes FC Barcelony przyznał również, iż faworytem tegorocznego Gran Derbi są Królewscy. Ponadto AC Milan planuje zakup Tino Costy i Roberto Soldado, Ronald Koemann postawiłby na Real, a Ruud van Nistelrooy ma coraz słabszą pozycję w Maladze.

Prezes Realu: Dziś nic się nie rozstrzygnie

Pojawiają się opinie, że w przypadku wygranej Realu Madryt sprawa mistrzostwa już się rozstrzygnie. Zupełnie innego zdania jest Florentino Perez: - Na tę chwilę nic nie jest pewne. Będzie to bardzo ważne spotkanie z dwoma podobnymi drużynami, ale teraz nawet pierwsza runda się nie zakończyła.

Prezes Królewskich nie wskazał faworyta sobotniego spotkania: - W tych meczach nie jest ważna forma zespołów, z historii wiemy, że były wyniki, których nikt się nie spodziewał.

Prezez Barcelony: Real jest faworytem

- Patrząc na tabelę czy statystyki faworytem jest Real Madryt, ale my mamy najlepszego trenera na świecie, najprawdopodobniej najlepszych piłkarzy i z tego powodu zamierzamy przełamać statystyki - zapewnił Sandro Rosell.

- Tak jak powiedział Perez, nie jest to finał ligi. Dziś ona się nie skończy. W rewanżu również będzie mowa o spotkaniu stulecia. Ten kto wygra będzie miał po prostu lepszą pozycję - zgodził się z przedmówcą Rosell.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Starcie tytanów! Dalsza dominacja Barcelony czy zmiana hegemona? - przed Gran Derbi <-

Milan celuje w dwóch Nietoperzy

Przedstawiciele AC Milan mają pojawić się na spotkaniu Betisu Sevilla z Valencią, aby obserwować występ Tino Costy. Pomocnik niezbyt dobrze rozpoczął sezon, jednak obecnie jest jednym z najważniejszych punktów ekipy Unaia Emery'ego.

Nie jest to jedyny piłkarz Valencii, który znajduje się pod obserwacją Rossonerich. Włodarze Milanu chcą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i sprowadzić również najlepszego strzelca zespołu, Roberto Soldado.

Koeman postawiłby na Real

Były defensor FC Barcelony, Ronald Koeman nie kieruje się dawnymi względami: - Jeśli musiałbym postawić, wybrałbym zwycięstwo Realu Madryt. To ich czas, a możliwość dziewięciu punktów przewagi jest dla nich olbrzymią motywacją.

- Real ma znacznie więcej szans na zwycięstwo niż przed rokiem. Trochę się pozmieniało. Wtedy Barcelona była hegemonem, a teraz różnica jest praktycznie zerowa - dodał Holender, który na Camp Nou grał przez sześć sezonów.

Valencia przeszukuje brazylijski rynek

Prawie rok temu włodarze Nietoperzy kupili Jonasa, który swoimi bramkami spłaca się klubowi. Teraz Valencia ma zamiar sprowadzić kolejnego Brazylijczyka - Diego Mauricio z Flamengo.

- Dzwonili do mnie dwa tygodnie temu i powiedzieli, że przyjadą negocjować, kiedy otworzy się zimowe okienko w styczniu - zapewnił agent 20-latka.

Reyes odsunięty od składu

W zimie Jose Antonio Reyes ma trafić do Galatasaray Stambuł, z którym jest już po słowie. Z tego względu trener Gregorio Manzano nie powołał go na ligowe spotkanie z Espanyolem Barcelona. Szkoleniowiec Atletico przyznał, że potrzebuje piłkarzy, którzy w stu procentach przynależą do grupy.

Sam skrzydłowy wydaje się rozumieć swoją sytuację, a na Twitterze napisał: - Chciałbym pomóc drużynie w tej chwili, ale...

Van Nistelrooy za słaby na Malagę?

Zaledwie jedną bramkę w dwunastu ligowych meczach Malagi zdobył Ruud van Nistelrooy. Holender nie zachwyca swoją dawną strzelecką formą i trener Manuel Pellegrini nie uwzględnił go w kadrze na spotkanie z Osasuną Pampeluną.

Oprócz Holendra nie zagrają także kontuzjowani Julio Baptista i Enzo Maresca. Do składu powraca za to Joaquin, który przez uraz musiał ponad miesiąc odpoczywać od futbolu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

W cieniu El Clasico, bój o czwartą pozycję - przed 16. kolejką Primera Division <-

Komentarze (0)