Jan Tomaszewski: Stoję murem za PZPN!

- Trybunał Arbitrażowy przy PKOl podjął hańbiącą decyzję, który swoim wyrokiem usankcjonował korupcję w polskiej piłce, zalegalizował ją - mówi w rozmowie z nami legendarny bramkarz reprezentacji Polski Jan Tomaszewski.

Tomaszewski krytykuje Marię Zuchowicz, która przewodzi PKOl i której decyzja spowodowała w środę przewrót w rozgrywkach Ekstraklasy. - Jeszcze raz podkreślam, ze dla mnie, jako olimpijczyka jest to Trybunał Hańby, jako że w przepisach FIFA i UEFA mówi się, że nie ma przebaczenia, nie ma przedawnienia i my, Polski Związek Piłki Nożnej, piłkarze odpowiadamy temu statutowi, a nie jakimś wydumanym okresom przedawnienia. Nie ma przedawnienia w sprawie korupcji! I ta pani powinna wiedzieć, na jakiej podstawie zdyskwalifikowano i odebrano medale Marion Jones, po ośmiu czy dziewięciu latach. Jest to po prostu wyrok hańby. Ja to tej pani mam jedno pytanie. Nie wiem, czy jest to pytanie zasadne, ale jeśli ktoś jest na urlopie, to czy może podejmować władne decyzje? To nie jest parodia - to jest niezgodne z prawem. Jeśli ta pani przewodzi Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu, który głosi ideę fair play i legalizuje korupcję, to dla mnie jest to po prostu koniec sportu!

Bramkarz, który zatrzymał kiedyś na Wembley Anglię uważa, że nie powinno być żadnych meczów barażowych. - Jagiellonia i Piast Gliwice byłyby wielkimi frajerami, gdyby rozegrały baraż. Tak samo było z Arką. Jagiellonia i Piast Gliwice mogłyby grać baraż, ale tylko w momencie jakby wysłały papiery do UEFA i czekały na jej decyzję.

Pierwszy raz Tomaszewski zgadza się z decyzją PZPN, który zignorował Trybunał Arbitrażowy. - Jeśli chodzi o bałagan w PZPN - on był. Ja nigdy nie broniłem PZPN, a wprost przeciwnie - atakowałem go. Jeśli chodzi o tę konkretną sprawę to wszystko zostało niestety hańbiąco potraktowane przez Polski Komitet Olimpijski. Tutaj PZPN nie jest winny, natomiast w tej chwili haniebny wyrok powoduje, że Dariuszowi W. trzeba oddać licencję trenerską, "Fryzjer" już jutro może być prezesem każdego klubu w Polsce, bo nastąpiło tzw. "sportowe przedawnienie". Nie ma w korupcji przedawnienia, nie ma żadnego przebaczenia! W tym konkretnym przypadku stoję murem za PZPN. Bardzo dobrze zrobili, że zrezygnowali z baraży, a potem niech się martwi Polski Komitet Olimpijski, który wystawił się na hańbę.

Tomaszewski jest zdania, że teraz skład ligi jest odpowiedni. - Uważam, że liga powinna wystartować tak, jak startuje teraz - 16 drużyn. Widzew będzie startował w pierwszej lidze i mam nadzieję, że ŁKS Łomża, który powinien zastąpić Polonię Warszawa, odwoła się, poda sprawę do sądu i wygra. Nie szkodzi, że takie sprawy trwają latami, ale nie ma innego wyjścia! Albo niech Łomża zgłosi tę sprawę do UEFA i wówczas bardzo szybko nastąpi wykluczenie nawet naszej całej federacji z UEFA, bo ta organizacja nie toleruje niekarania korupcji.

Komentarze (0)