Już nie wiadomo jak reagować na takie sytuacje. Śmiać się już człowiek nie daje rady. Emocje, które nim targają w takich momentach to... już spokój. Po prostu spokój. W sumie jutro też jest dzień... Gdy rozmawialiśmy chwilę po informacji, że baraż zostanie rozegrany, z Michałem Probierzem trenerem Jagiellonii był on niezwykle spokojny. - Decyzje w PZPN zmieniają się z dnia na dzień. Już chyba wszyscy się do tego przyzwyczailiśmy. Jutro mamy kolejny dzień i wiele może się zmienić. Jednak prawdopodobnie zagramy z Piastem Gliwice, gdyż tak zdecydowała Komisja ds. Nagłych. Wygramy ten baraż i utrzymamy się w Ekstraklasie! - mówi optymistycznie Probierz.
Już do cyrku w Polskim Związku Piłki Nożnej wszyscy się przyzwyczaili. Decyzje ostateczne są... nieostateczne, w przeciągu miesiąca można awansować i spaść z Ekstraklasy czterokrotnie (Arka Gdynia), można dostać pismo, że baraż zostaje odwołany, a dwa dni przed inauguracją sezonu otrzymać informację, że jednak się odbędzie.
