Nie dajemy szans młodym - Włosi szukają przyczyn kryzysu w piłce nożnej

Zatrudnienie Baggio, Sacchiego i Rivery we włoskiej federacji ma być początkiem lepszych czasów dla futbolu na Półwyspie Apenińskim. Największym problemem tamtejszej ligi ma być wiek zawodników (śr. 27,44): więcej lat liczą sobie tylko piłkarze na Cyprze (ponad 28), a średnia europejska wynosi 25,84.

W tym artykule dowiesz się o:

W ubiegłym sezonie Serie A najstarszą ekipę miał Milan - śr. 29,28 roku, a najmłodszą Udinese - 25,22. Polska na liście "najstarszych" lig zajmuje szóstą pozycję - 26,6. Tylko nieco ponad 8% zawodników wyszkolonych w danym klubie włoskiej ligi trafia do seniorskiej drużyny. W tej statystyce prowadzą Francja (26,8%) oraz Hiszpania (21,6%).

"La Gazzetta dello Sport" w raporcie analizuje przyczyny kryzysu we włoskim futbolu. Po mistrzostwie świata w 2006 roku pierwszą stronę dziennika zdobił tytuł "Wszystko prawdziwe!", a po klęsce ze Słowacją w mundialu południowoafrykańskim żałobne "Wszystko czarne".

W rozmowie z gazetą Paolo Berrettini, dwukrotny trener mistrzów świata do lat 19, mówi: - Problemem naszego futbolu są rodzice, bo każde z nich myśli, że ma w domu Tottiego. A dzieciaki są niedouczone. Ja piłkarzy szukałem na peryferiach: do Palermo jeździłem oglądać ich grających na ulicy.

Komentarze (0)