Reprezentacja Polski ma jasny cel na najbliższe miesiące. Jest nim pokazanie się z jak najlepszej strony w eliminacjach do mistrzostw świata 2026. Zawodnicy Michała Probierza rozpoczną je w marcu, kiedy zmierzą się z Litwą i Maltą. Dodatkowo czekają ich spotkania z Finlandią oraz przegranym z dwumeczu Hiszpania - Holandia w ćwierćfinale Ligi Narodów.
Polski Związek Piłki Nożnej planuje zorganizować również mecze towarzyskie. Łukasz Wachowski potwierdził, że trwają rozmowy na ten temat z dwiema drużynami narodowymi. Konkretnie z Mołdawią i Nową Zelandią.
- Finalizujemy umowę z reprezentacją Mołdawii. Mecz sparingowy na Stadionie Śląskim w Chorzowie byłby okazją do rewanżu po naszym niechlubnym występie w eliminacjach do Mistrzostw Europy - skwitował sekretarz generalny PZPN w programie "Loża Piłkarska" na Kanale Sportowym.
ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego
Polska drużyna ma złe wspomnienia z meczów z Mołdawią, która w eliminacjach do mistrzostw Europy 2024 zdobyła cztery punkty w starciach z Biało-czerwonymi. Spotkanie z Mołdawią ma być okazją do poprawy wizerunku naszej reprezentacji, która pierwszy mecz przegrała wówczas 2:3 (mimo prowadzenia 2:0), a drugi zremisowała 1:1.
Rozmowy dotyczą także meczu z Nową Zelandią, który miałby odbyć się w październiku. Polacy mierzyli się z tym rywalem tylko dwa razy, ostatnio w 2002 r., kiedy to wygrali 2:0. Spotkanie z takim rywalem byłoby ciekawym wyzwaniem dla drużyny Probierza.