Całkiem możliwe - pisze Fakt. - Zobaczymy jak będzie dalej, ale już teraz mógłbym podpisać umowę z jednym z klubów. Bundesliga? Coś jest na rzeczy - uśmiecha się Golański.
Rumuni przedstawili mu propozycję przedłużenia kontraktu, ale póki co nie skorzystał z niej. W Bukareszcie występuje od lata 2007 roku, kiedy został wykupiony z Korony Kielce.
Więcej w Fakcie.