Napastnik Radomiaka Radom odniósł sukces w sporze z klubem, uzyskując od niego 275 tys. euro (ok. 1,15 mln złotych). Jak informuje "Kicker", decyzja FIFA wynikała z niewypłaconych wynagrodzeń i odszkodowania za przedwczesne zerwanie kontraktu.
Podczas pobytu w Hataysporze, Renat Dadasov miał zarabiać 55 tys. euro miesięcznie oraz otrzymać zakwaterowanie. Klub jednak nie wywiązał się z umowy, co skłoniło piłkarza do złożenia skargi.
ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!
W maju 2024 roku Azer zażądał wypłaty zaległych 165 tys. euro oraz 6 tys. na pokrycie kosztów wynajmu. Po braku reakcji ze strony klubu, w czerwcu piłkarz rozwiązał kontrakt i wniósł pozew do FIFA.
Roszczenia Dadasova dotyczące wynagrodzenia zostały uznane za zasadne, ale odrzucono żądanie pokrycia wydatków związanych z zakwaterowaniem, ponieważ umowa przewidywała jedynie zapewnienie mieszkania.
Hatayspor próbował przedstawić dowody na wypłatę wynagrodzeń, ale dokumenty nie zostały uznane przez FIFA, co skutkowało nałożeniem grzywny. Klub już wcześniej miał problemy finansowe, został ukarany zakazem rejestracji nowych zawodników na dwa okna transferowe.