Legia Warszawa po zaciętym meczu ze Śląskiem Wrocław (3:1) dodała kolejne punkty do tabeli PKO Ekstraklasy. Wojskowi wygrali mimo braku na ławce rezerwowych zdyskwalifikowanego przez Komisję Ligi Goncalo Feio.
- Trener Feio jest bardzo ważny dla nas i oczywiście, że czuliśmy jego brak na ławce. Zawsze cenimy wskazówki, jakie nam daje podczas meczów. Natomiast trener Inaki Astiz bardzo dobrze sobie poradził i wykonał swoją pracę - mówi nam Wojciech Urbański.
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"
To 20-latek po wejściu z ławki ustalił wynik spotkania. To jego trzeci gol w PKO Ekstraklasie. Młody pomocnik coraz śmielej poczyna sobie w pierwszym zespole Legii. Przy jego pomocy warszawianie odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu - to zalążek serii, jakiego po zimowej przerwie jeszcze nie mieli. To dobrze wróży przed zbliżającym się meczem 1/8 finału z Ligi Konferencji z Molde.
- Chcemy się zrewanżować Norwegom za ubiegły rok i pokazać, że jesteśmy lepszą drużyną. Nasz cel to wygranie Ligi Konferencji i na tym się skupiamy - mówi Urbański.
Młodzieżowy reprezentant Polski nie może doczekać się meczu z Molde i nie chce słyszeć o napiętym terminarzu.
- My chcemy grać jak najwięcej. To że mamy możliwość występowania w spotkaniach tak często jest dla nas tylko i wyłącznie czymś pozytywnym i myślę, że każdy piłkarz woli mecze niż treningi dlatego im więcej tym lepiej dla nas - mówi 20-latek.
Legia zagra z Molde w 1/8 finału Ligi Konferencji już w najbliższy czwartek. Początek spotkania o godzinie 18.45.