Wygryzł Penę i się zaczęło. Hiszpanie mają rację czy to plotki?

Getty Images / Javier Borrego/Europa Press  / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Javier Borrego/Europa Press / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny wypracował sobie solidną pozycję w FC Barcelonie. Nie jest to powodem do zadowolenia dla Inakiego Peni, który rozważa zmianę klubowych barw. Polak - jak informuje kataloński "Sport" - również ma nad czym myśleć.

Wojciech Szczęsny dopiero niedawno dostał szansę na debiut w barwach FC Barcelony, ale bardzo dobrze ją wykorzystał. W pięciu meczach, w których zagrał, Katalończycy odnosili zwycięstwa, co po wygranej 7:1 z Valencią CF podkreślił sam trener Hansi Flick. Polak zdobył tym samym zaufanie u sztabu, ale też kolegów z zespołu.

34-latek, który początkowo miał być tylko tymczasowym rozwiązaniem i zastępcą Marca-Andre ter Stegena, stał się kluczowym zawodnikiem. Jego forma sprawiła, że może zagrać w najważniejszych meczach sezonu. Jednak jego przyszłość w klubie nie jest pewna, gdyż początkowo planował zostać w Barcy tylko do końca sezonu.

Sytuacja ta wpłynęła na Inakiego Penę, który miał być bliski przedłużenie kontraktu. Teraz jego dalsza gra w Barcelonie stoi pod znakiem zapytania, ponieważ nie ma gwarancji regularnych występów. Wiele klubów interesuje się jego osobą, co może skłonić go do zmiany otoczenia.

ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!

Barcelona nie wyklucza za to przedłużenia współpracy ze Szczęsnym, jeśli ten zdecyduje się zostać dłużej.

"To nie byłoby złym pomysłem, gdyby przedłużył kontrakt o rok. To profesjonalista, który jest lubiany w szatni, ale Polak od początku dawał jasno do zrozumienia, że dołącza do klub jedynie na kilka miesięcy" - czytamy w katalońskim "Sporcie". Obecnie wszystko zależy więc od byłego reprezentanta Polski.

Barcelona już teraz rozważa także inne opcje na rynku transferowym i szuka bramkarza, który mógłby być zmiennikiem dla ter Stegena i w przyszłości rywalizować o miejsce w składzie. Niemiec w dalszym ciągu cieszy się bowiem zaufaniem klubu i gdy tylko wróci do gry, ma zagwarantowaną pozycję "jedynki" między słupkami.

Decyzje dotyczące przyszłości bramki Barcelony mają zapaść w marcu. Klub analizuje różne scenariusze, aby zapewnić sobie stabilność na tej kluczowej pozycji w nadchodzących sezonach.

Komentarze (4)
avatar
jerzy gorzko
13 h temu
Zgłoś do moderacji
35
0
Odpowiedz
Pena to tylko sredniak.to on jest odpowiedzialny że z Barca stracił az7 pkt do Realu.wydaje się .że to.juz jest nie do odrobienia.a z Wojtkiem Barca jeszcze nie przegrała meczu 
avatar
Luckyluke
28.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jedna przemowa w szatni i jest no1 
avatar
jerzy gorzko
28.01.2025
Zgłoś do moderacji
25
2
Odpowiedz
Po tak ciężkiej kontuzji stegen tak szybko nie dojdzie do siebie.fachowvy dają mu dopiero szanse w 2026. 
avatar
Luckyluke
28.01.2025
Zgłoś do moderacji
13
1
Odpowiedz
Ale bzdury...wróci po roku i ma gwarantowane miejsce w bramce haha