Cudowna interwencja Peni! Jak on to obronił? [WIDEO]

Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka szybko objął prowadzenie, ponieważ już w 3. minucie na listę strzelców wpisał się Gavi. Autorem drugiego trafienia był Jules Kounde i wiele wskazywało na to, że w pierwszej połowie Real Betis nie będzie w stanie zagrozić FC Barcelonie.

Niewiele brakowało jednak, aby goście zdobyli bramkę kontaktową tuż przed przerwą. Jesus Rodriguez posłał bardzo dobre dośrodkowanie w pole karne, którego adresatem był Vitor Roque.

Brazylijczyk oddał strzał, po czym piłka odbiła się od murawy i zmierzała do bramki Barcelony. Wtedy jednak swój kunszt zaprezentował Inaki Pena. Hiszpan już kładł się na murawę, ale zdołał jeszcze wyciągnąć rękę i odbić futbolówkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Jego interwencja była niezwykle efektowna i ważna. Wydawało się, że w tej sytuacji napastnik Betisu musi strzelił gola. Bramkarz "Blaugrany" wrócił do wyjściowego składu po tym, jak w Superpucharze Hiszpanii jego miejsce zajął Wojciech Szczęsny.

Ostatecznie Barcelona pokonała Betis 5:1 i czeka na kolejnego rywala. Ćwierćfinałowego przeciwnika pozna w poniedziałek 20 stycznia.

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

To nie koniec emocji na styczeń! Zapraszamy na kolejny mecz Barcelony! Oglądaj na żywo Getafe CF vs. FC Barcelona o 20:55 w Pilocie WP (link sponsorowany).