Real Madryt, według informacji hiszpańskiego serwisu Relevo, planuje pozyskać Trenta Alexandra-Arnolda dopiero latem. Jego transfer ma być częścią strategii odmłodzenia składu. Co prawda trener Carlo Ancelotti chce wzmocnić prawą obronę już teraz, ale Liverpool FC nie godzi się na żadne oferty.
Lider Premier League i Ligi Mistrzów nie chce stracić swojego kluczowego zawodnika w środku sezonu. Z kolei Alexander-Arnold, wychowanek klubu, nie planuje wymuszać transferu.
Tym samym Ancelotti musi zadowolić się obecnymi opcjami na prawej obronie. W obliczu kontuzji Dani Carvajal jedynym naturalnym wyborem jest Lucas Vazquez. Na treningach do gry na tej pozycji szkolą się także piłkarze z innych pozycji - Federico Valverde oraz Marco Asensio.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
Real Madryt nie planuje za to sięgać po młodych zawodników z akademii. Zarówno Loren Aguado, jak i David Jimenez są brani pod uwagę tylko w sytuacjach awaryjnych.
Klub liczy na powrót Carvajala latem. Mimo tego, "Królewscy" planują mieć dwóch czołowych prawych obrońców, co pozwoli zapobiegać problemom, jakie pojawiły się w trakcie trwającego sezonu. Co więcej, Alexandrowi-Arnoldowi w czerwcu kończy się kontrakt z Liverpoolem i będzie dostępny za darmo.