Po przegranym meczu Ligi Konferencji z Djurgardens IF (1:3) doszło do spotkania drużyny Legii Warszawa z Dariuszem Mioduskim. Właśnie wtedy Goncalo Feio miał przy zawodnikach zrugać właściciela klubu za brak wsparcia.
W poniedziałek portal meczyki.pl przekazał, iż szkoleniowiec został finansowo ukarany za swoje zachowanie. Kwota nałożonej sankcji nie jest jednak znana (więcej przeczytasz TUTAJ).
Adam Sławiński z "Kanału Sportowego" poinformował, że kara nałożona na Goncalo Feio została objęta zawieszeniem. Jej ewentualne wykonanie może zależeć od dalszego zachowania trenera Legii Warszawa lub spełnienia określonych warunków.
- Ta kara jest w zawieszeniu. Czyli automatycznie został ukręcony taki bat nad Goncalo Feio - w razie gdyby przyszło mu do głowy coś "zamącić" albo zbyt mocno wyartykułować swoje myśli - powiedział dziennikarz.
Atmosfera w Legii Warszawa jest gorąca. Dodatkowo, klub przekazał w poniedziałek, że z rolą dyrektora sportowego pożegna się Jacek Zieliński, który pozostanie w szeregach "Wojskowych" jako doradcą zarządu ds. sportowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kuriozalna sytuacja w szkockiej League Two