Mistrz świata podarował przeciwnikom gola! Bardzo kosztowny błąd [WIDEO]

Twitter / Canal+ Sport / Fatalny błąd Martineza
Twitter / Canal+ Sport / Fatalny błąd Martineza

Pierwsza połowa meczu RB Lipsk z Aston Villą w Lidze Mistrzów zakończyła się remisem 1:1. Niemiecki zespół strzelił gola po fatalnym błędzie Emiliano Martineza. Loisowi Opendzie pozostało skierować piłkę do pustej bramki.

Aston Villa nie mogła sobie wymarzyć lepszego początku spotkania. Drużyna z Birmingham objęła prowadzenie już w 3. minucie rywalizacji. Na listę strzelców wpisał się John McGinn. Goście nie utrzymali korzystnego wyniku do przerwy.

Spora w tym zasługa Emiliano Martineza. Bramkarz w zupełnie niegroźnej sytuacji zdecydował się na wyjście poza pole karne. Była to reakcja na dłuższe podanie jednego z obrońców RB Lipsk.

Ta interwencja nie tylko nie przyniosła nic dobrego przyjezdnym, ale wręcz przeciwnie. Doprowadziła do konsternacji w szeregach obronnych, co skończyło się utratą bramki. Koledzy mistrza świata byli zdezorientowani, z czego skorzystał Lois Openda.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Belg w normalnych okolicznościach nie miałby szans na dojście do piłki, ale wskutek powstałego zamieszania stanął przed niespodziewaną szansą i ją wykorzystał.

Przyjęciem futbolówki minął Martineza i dopełnił formalności doprowadzając do wyrównania. Był to jedyny celny strzał gospodarzy w pierwszej połowie meczu. W 54. minucie Aston Villa zadała kolejny cios za sprawą gola strzelonego przez Jhona Durana.

Komentarze (0)