W ramach wrześniowych spotkań w Lidze Narodów UEFA Biało-Czerwoni rozegrali dwa wyjazdowe mecze. Najpierw pokonali w Glasgow reprezentację Szkocji 3:2. Następnie przegrali w Osijeku z Chorwacją 0:1. Tym samym po dwóch kolejkach mają w dorobku trzy punkty.
Wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski dobiegło końca, zatem nadszedł czas na podsumowania. Jeszcze przed jego rozpoczęciem Mateusz Borek miał wątpliwości co do sensu powoływania Jakuba Modera. 25-letni pomocnik zmagał się w zeszłym roku z kontuzją, a po powrocie do gry nie wywalczył miejsca w podstawowym składzie Brighton and Hove Albion. Nie udało mu się to również na początku sezonu 2024/2025.
Moder zabrał zresztą głos na ten temat w rozmowie z TVP Sport po meczu z Chorwacją. - Są zawodnicy, którzy w jakimś okresie sezonu mają jakieś problemy z grą. Nie byłem jedynym piłkarzem, który nie grał w tym okresie przygotowawczym. Ale tak jak zawsze mówię: przez te dwa miesiące nie zapomniałem, jak się gra w piłkę. Dalej jestem dobrym zawodnikiem. Po prostu brakowało mi rytmu meczowego. Nie patrzyłbym na to tak, że dostałem to powołanie za darmo - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Każdy piłkarz marzy o takim golu. Potężne uderzenie w samo okno
W ramach wrześniowych meczów Moder zagrał ostatnie 10 minut w spotkaniu ze Szkocją. Potem spędził na boisku pół godziny w starciu z Chorwacją. Zdaniem Borka pomocnik nie powinien być brany pod uwagę przez selekcjonera Michała Probierza przy wysyłaniu powołań na wrześniowe zgrupowanie.
- To jest sytuacja naprawdę poważna. 57 meczów rozegranych przez Kubę przez cztery sezony w Brighton. Zero bramek, dwie asysty, średnia czasu występu 49 minut. On już nie ma 20 lat. To jest już 25 lat, dzisiaj trzeba podejmować znaczące decyzje - powiedział Borek w Kanale Sportowym.
- Wydaje mi się, że każdy piłkarz z polskim paszportem marzy o grze w reprezentacji. Trener Probierz wiele razy podkreślał, że w pierwszej kolejności będzie się przyglądał temu, jaka jest pozycja klubowa Kuby Modera - dodał znany dziennikarz.
Zdaniem Borka to dobra forma danego piłkarza w klubie powinna być przepustką do gry w drużynie narodowej. Jak przypomniał, Brighton and Hove Albion nie zdecydowało się nawet uwzględnić Modera w kadrze na mecz Pucharu Ligi Angielskiej z Crawley (4:0).
Sytuacja Modera w angielskim zespole rzeczywiście jest trudna, bo Polak nie brał udziału w żadnym meczu w ramach okresu przygotowawczego. Nie znalazł się także w składzie na żadne z trzech dotychczas rozegranych spotkań nowego sezonu Premier League.