W tym tygodniu wyjaśniła się przyszłość Wojciecha Szczęsnego. Po wielu latach spędzonych w Turynie, golkiper postanowił rozstać się z Juventusem. Finalnie jego kontrakt z przedstawicielem Serie A został rozwiązany za porozumieniem stron.
W rozmowie z Mateuszem Święcickim 34-latek opowiedział, dlaczego odszedł z włoskiego klubu. Podczas łączenia z Eleven Sports niespodziewanie przed kamerą pojawił się syn bramkarza kadry, Liam.
Szczęsny w żartobliwy sposób zwrócił się do swojego syna. - Kto jest twoim ulubionym zawodnikiem Juventusu? Powiedz na koniec do pana. Zawsze wiesz, ale nagle przy kamerach nie wiesz... OK. Kenan Yildiz w każdym razie - ironizował z przymrużeniem oka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji
Liam Szczęsny nie chciał się jednak przyznać, że to właśnie turecki napastnik jest jego największym idolem spośród piłkarzy "Starej Damy". - Nie. Ty! - odpowiedział, wskazując palcem na ojca.
Ten fragment wywiadu stał się hitem w mediach społecznościowych. - Ja już nie jestem zawodnikiem Juventusu - zakończył Szczęsny.
Czytaj więcej:
"Pieniądze były gigantyczne". Zieliński wprost o ofercie z Arabii