Od kilku tygodni trwa saga transferowa z udziałem Arkadiusza Milika. Podczas transmisji z meczu Polska - Austria na Euro 2024 napastnik zdradził, że pozostanie w Juventusie na kolejny sezon. Wszystko jednak wskazuje na to, że plany władz klubu uległy zmianie.
Nowy szkoleniowiec "Starej Damy" Thiago Motta nie jest bowiem przekonany do Polaka. Z tego powodu Milik musi rozglądać się za nowym pracodawcą. W przestrzeni medialnej nie brakuje kierunków, które mógłby obrać 30-letni napastnik.
Jakiś czas temu pojawiły się informacje, iż Milik mógłby przenieść się do tureckiego Besiktasu. To jednak nie jedyny klub, który byłby zainteresowany reprezentantem Polski. Jego nazwiska przewija się także w kontekście klubów z Serie A.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lamine Yamal odkryciem i gwiazdą Euro 2024. "Co dalej?"
"W Serie A kilka drużyn potrzebuje napastnika, który będzie w stanie przejąć kontrolę nad ofensywą. Milik to z pewnością nazwisko, które może to zrobić" - przekazał portal IlRomanista.it, który wskazał AS Romę jak potencjalny kierunek.
Okazuje się, że nie jest to jedyny klub z najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech, który przejawia zainteresowanie Milikiem. W tym gronie jest także drużyna, w której znajdują się już dwaj inni Polacy: Łukasz Skorupski i Kacper Urbański.
Rzecz jasna mowa o Bologni FC. "Bolonia szuka dwóch-trzech ważnych wzmocnień, zwłaszcza środkowego obrońcy i napastnika. Klub rozglądał się za różnymi tropami, niektórzy z nich to gracze Juventusu: Rugani i Milik" - czytamy na alfredopedulla.com.
Jeśli już jesteśmy, przy klubach z Serie A, to blisko porozumienia ws. transferu Milika były już władze Parma Calcio 1913. Obie strony ustaliły nawet kwotę odstępnego (więcej o tym możesz przeczytać TUTAJ).
Przypomnijmy, że Polak posiada ważny kontrakt w Juventusie do końca czerwca 2026 roku, jednak koszt jego wykupu nie powinien być większym problemem. Mowa bowiem o kwotach rzędu ok. 10 milionów euro.
Zobacz także:
Szokujące nagranie. Prezes związku pobił ochroniarzy po finale Copa America
Afera w Hiszpanii dzień po finale Euro