Szalony plan Rosjan. Chcą ściągnąć prawdziwe legendy

Getty Images / Boris Streubel / Na zdjęciu: reprezentacja Brazylii w 2006 roku
Getty Images / Boris Streubel / Na zdjęciu: reprezentacja Brazylii w 2006 roku

Rosjanie słyną z tego, że wykorzystują gwiazdy w swojej propagandzie. Niedawno ten kraj odwiedził Cafu i narodził się pomysł, aby były mistrz świata pomógł w zorganizowaniu meczu z udziałem legend.

W tym artykule dowiesz się o:

Rosja po ataku na Ukrainę spotkała się z powszechnym potępieniem, ale także licznymi sankcjami. Wiele krajów nie chce mieć z nią nic wspólnego. Nie brakuje jednak wyjątków. Ostatnio do Rosji przyleciał Cafu, który ma w dorobku dwa tytuły mistrza świata.

Zrobiło się głośno o tej wizycie. Wszystko przez skandaliczne wypowiedzi legendarnego piłkarza. Najpierw dał do zrozumienia, że Rosja niesłusznie została wykluczona z międzynarodowych rozgrywek piłkarskich. Potem porównał ten kraj do swojej ojczyzny.

- Podobieństwo jest bardzo duże. Dwa narody, które cieszą się życiem. W obu krajach ludzie są zakochani w piłce nożnej. Podobnie jak w Rosji, w Brazylii są piekielne korki. Ogólnie łączy nas radość i patriotyzm - mówił Brazylijczyk.

ZOBACZ WIDEO: "Nie wyobrażam sobie tego". Lewandowski wprost o polskim szkoleniu

To jednak nie wszystko. Rosjanie wpadli na pomysł, aby zorganizować mecz z udziałem legend reprezentacji Rosji i Brazylii. Wygląda na to, że Cafu dostał zadanie, aby namówić do tego swoich sławnych rodaków.

- Wydaje mi się, że mecz legend Rosji i Brazylii jest całkiem realny. Cafu musi porozmawiać z zawodnikami. Jeśli uzgodnią między sobą, że są gotowi przyjechać, będzie to wielkie święto dla Moskwy. Bez problemu wypełnimy cały stadion. Sprowadzimy Ronaldinho, Cafu, Rivaldo, Taffarela i Kakę. To wywoła duże zamieszanie - mówi w rosyjskich mediach Kirił Tereszin, szef działu wydarzeń i marketingu w rosyjskiej federacji.

Trzeba jednak wiedzieć, że może to być kolejny element rosyjskiej propagandy. Wystarczy przypomnieć, że mecz legend Rosji i Brazylii rzekomo miał się odbyć w 2022 roku. Wtedy także zapowiadano w mediach, że przyjedzie m.in. Kaka. Nie dość, że słynny piłkarz o niczym nie wiedział, to hitowe spotkanie także nie doszło do skutku.

Ukraińcy oburzeni decyzją UEFA >>
"Zespół zagranicznych agentów". Burza w Rosji po słowach legendy >>

Komentarze (0)