Coś takiego działa na wyobraźnię. Mimo iż Chelsea nie jest już tak mocna, jak 10-15 lat temu, to jednak perspektywa rywalizacji z tym zespołem i wyjazd na Stamford Bridge jest kusząca z perspektywy Legii Warszawa.
Drabinka Ligi Konferencji tak się ułożyła, że Legia może trafić na Chelsea. Warunek? Wygrana Legii z Molde FK i Chelsea z FC Kopenhagą.
- Skupiamy się na najbliższym spotkaniu, ale zawsze z tyłu głowy są takie rzeczy - mówił Bartosz Kapustka na konferencji prasowej. - Bardzo chciałbym, żeby do tego doszło, natomiast najpierw my musimy przejść swojego rywala, a oni swojego. Wszystko się może wydarzyć - dodał pomocnik Legii.
O ile Chelsea jest zdecydowanym faworytem w starciu z Duńczykami, o tyle w kontekście Legii ciężko coś takiego powiedzieć. Stołeczny zespół daleki jest od idealnej formy, choć dwa ostatnie mecze z Jagiellonią Białystok i Śląskiem Wrocław kończyły się zwycięstwem.
ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"
Molde? Jeszcze nie zaczęło swojego sezonu w lidze norweskiej, bo gra się tam w systemie wiosna-jesień. Drużyna ta ma za sobą tylko dwa mecze o stawkę w 2025 roku - w poprzedniej rundzie Ligi Konferencji dopiero po rzutach karnych wyeliminowali Shamrock Rovers.
Optymiści w Polsce mówią, że Legia ma większe szanse na wyeliminowanie Molde, bo Norwegowie są słabszą drużyną niż przed rokiem. Wtedy oba zespoły również rywalizowały ze sobą w Lidze Konferencji. Legia za dobrze nie wspomina tego dwumeczu, ponieważ przegrywała 0:3 i 2:3.
- Jest chęć zrewanżować się za poprzedni rok, aczkolwiek są to troszeczkę inne drużyny. Podchodzimy do tego dwumeczu na zasadzie, by zagrać dwa dobre spotkania i awansować do kolejnej rundy
- Nie lubię się w to zagłębiać i specjalnie mnie nie obchodzi kto ma większe szanse na zwycięstwo. Myślę, że są to dwa podobne zespoły, które chcą zajść jak najdalej. Atutem Molde jest to, że pierwszy mecz grają u siebie, ale myślę, że mamy na tyle dużo jakości w zespole, żeby ich przejść i dalej liczyć się w rozgrywkach - podsumował Kapustka.
Początek meczu Molde FK - Legia Warszawa w czwartek o godz. 18.45.
ZOBACZ WIDEO: Sceptycznie podchodził do fazy ligowej LM. Takie zdanie ma teraz