To był mecz pełen walki. W regulaminowym czasie gry było 0:0. Również dogrywka nie przyniosła goli i rozstrzygnięcia. O tym, kto zagra w rozgrywanym w Niemczech Euro 2024, zadecydowały rzuty karne.
Pięć jedenastek skutecznie egzekwowali reprezentanci Polski, cztery razy piłkę do siatki skierowali Walijczycy. Przy piątej świetną interwencją popisał się Wojciech Szczęsny, który obronił uderzenie Daniela Jamesa. I Polacy mogli świętować.
Szczęsny utonął w objęciach kolegów, a następnie rozpoczęła się szalona radość. Wszystko nagrał dziennikarz Radia ZET, Krzysztof Wilanowski. Nagranie można zobaczyć poniżej.
Polscy piłkarze ruszyli pod sektor, który zajmowany był przez kibiców Biało-Czerwonych. Tam rozpoczęło się wspólne świętowanie, które zwieńczone zostało hymnem narodowym. Zawodnicy razem z fanami śpiewali "Mazurka Dąbrowskiego".
Tym samym Polska awansowała na mistrzostwa Europy, gdzie w grupie D zagra z Francją, Austrią oraz Holandią. Start turnieju 14 czerwca.
Czytaj także:
Upadek gwiazdy. "Weszłam do łóżka, a on kopnął mnie w plecy"
Reprezentant Walii wykonał nazistowski salut. Polacy zaprosili go do Auschwitz-Birkenau
Studio WP SportoweFakty po meczu Walia - Polska: