Od lata ubiegłego roku Riyad Mahrez gra w Arabii Saudyjskiej, reprezentując Al-Ahli SC. W tym klubie zarabia kosmiczne pieniądze - 750 tys. funtów tygodniowo, co daje ok. 3,8 mln zł za siedem dni pracy.
Mimo potężnego wynagrodzenia, żona piłkarza Taylor Ward zalała się łzami, gdy usłyszała o konieczności przeprowadzki do Arabii Saudyjskiej. Moment uchwycono w dokumencie "Married To The Game", który przedstawia życie partnerek czołowych zawodników Premier League.
Tu trzeba wyjaśnić, że właśnie z angielskiej ekstraklasy Mahred został wytransferowany do ligi saudyjskiej. Od 2018 roku reprezentował Manchester City, wcześniej był związany z Leicester City.
ZOBACZ WIDEO: To musiało się wydarzyć. Jego historia trafiła na ekrany
- Nie podoba mi się to, ale nie mam wyboru - mówiła łamiącym się głosem. - Wpadłam w panikę. Gdy zadzwoniłam do hotelu, by zapytać, jak ubrać się na basen, usłyszałam: "przepraszamy, basen jest tylko dla mężczyzn" - opisywała.
Martwiła się też o rygorystyczne zasady dot. spożywania alkoholu. Z czasem jednak przekonała się do życia w Arabii Saudyjskiej. - Martwiłam się, ale jestem zaskoczona. Jestem bardziej zrelaksowana niż myślałam - wyznała.
Dla Al-Ahli SC Riyad Mahrez rozegrał do tej pory 21 meczów, notując w nich dziewięć goli i osiem asyst.
Zobacz też:
Strajk w Ekstraklasie! Czegoś takiego w lidze dawno nie było. Piłkarze mają dość
Środowisko piłkarskie reaguje po tragedii w Hiszpanii