Obecne rozgrywki nie są zachwycające w wykonaniu Roberta Lewandowskiego. Polak przez długi czas nie strzelał regularnie, co sprawiło, że teraz ma sporą stratę do czołówki klasyfikacji strzelców w rozgrywkach ligowych.
Napastnik FC Barcelony przez jakiś czas zawodził i teraz za to pokutuje, bo jego szanse na obronienie tytułu Pichichi są już znikome. Oczywiście jest to też spowodowane tym, że konkurencja nie śpi, bo przede wszystkim Jude Bellingham jest w niesamowitej formie.
Jednak Polak powoli dokłada kolejne zdobycze do swojego dorobku. W rywalizacji Barcy z Granadą 35-latek zdobył jedną bramkę, ale nie da się pominąć tego, że miał przynajmniej jeszcze jedną okazję, którą powinien zakończyć golem.
Natomiast nie zmienia to faktu, że można zapisać kolejne trafienie na konto kapitana reprezentacji Polski. Obecnie ma ich 10 w rozgrywkach ligowych, co jest dość przeciętnym wynikiem, gdy spojrzymy na to, że za nami są już 24 kolejki.
Obecnie strata "Lewego" do prowadzącego w tej rywalizacji Jude'a Bellinghama wynosi sześć goli, co oczywiście nie jest różnicą, która jest niemożliwa do odrobienia. Natomiast jasne jest, że będzie o to bardzo trudno.
Klasyfikacja strzelców La Liga po meczu FC Barcelony z Granadą CF:
1. Jude Bellingham (Real Madryt) - 16 goli i 3 asysty
2. Borja Mayoral (Getafe CF) - 15 goli i 1 asysta
3. Artem Dowbyk (Girona FC) - 14 goli i 5 asyst
4. Alvaro Morata (Atletico Madryt) - 13 goli i 1 asysta
5. Antoine Griezmann (Atletico Madryt) - 11 goli i 6 asyst
6. Ante Budimir (Osasuna Pampeluna) - 11 goli i 2 asysty
7. Robert Lewandowski (FC Barcelona) - 10 goli i 5 asyst
8. Hugo Duro (Valencia CF), Gerard Moreno (Villarreal CF) - 10 goli i 2 asysty
Czytaj też:
Zwrot o 180 stopni w finale PNA
"Martwa drużyna, komedia". Ostre komentarze po remisie Barcelony
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar odpowiada hejterom. W swoim stylu